Nakażą ewakuację?
Do inspektoratu nadzoru budowlanego przekazana została już informacja o tym, że mieszkańcy bloku nr 3 przy ul. Kościuszki nie przyjęli uchwały w sprawie lokatorskiego sfinansowania remontu budynku.
Koszt wzmocnienia fundamentów, a także filarów podpierających galerie wyceniono na nieco ponad 2,75 mln zł. W praktyce oznacza to, że wspólnota musiałaby zaciągnąć kredyt w wysokości 1,6 mln zł i spłacać go przez 20 lat, resztę mieszkańcy sfinansować musieliby indywidualnie (część kosztów poniosłaby także gmina, do której wciąż należy 9 mieszkań), a przy tym podniesiona zostałaby o 3 zł od m2 opłata na fundusz remontowy.
Lokatorów na wyłożenie takich pieniędzy ich nie stać, a wielu z nich czuje się oszukanych, bo kupując przed laty lokale nie wiedzieli o tym, że blok może się zapadać w gruncie. Domagają się więc finansowego wsparcia ze strony gminy, ta jednak, o czym mówił niedawno burmistrz Robert Krupowicz, gotowa jest jedynie na partycypowanie w kosztach remontu zgodnie ze swoim faktycznym stanem posiadania, udzielenie gwarancji bankowych i umorzenie wcześniej udzielonej wspólnocie pożyczki.
Sytuacja jest więc patowa, wobec czego informację na ten temat przekazano nadzorowi budowlanemu i od tego zależeć będzie teraz, jak sytuacja się rozwinie. W najczarniejszym, ale jak najbardziej realnym scenariuszu wydany może być zakaz użytkowania obiektu. Lokatorzy będą wówczas zmuszeni do opuszczenia swoich mieszkań.
Komentarze (0)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!