Radny chce podwyżki, burmistrz zapowiada parkingową rewolucję

Temat braku miejsc postojowych w centrum Gryfic, podobnie jak konieczność powiększenia Strefy Płatnego Parkowania, zarówno przez radnych, jak i burmistrza Gryfic poruszane były wielokrotnie. Mimo rozmów i planów, do tej pory, nic w tej sprawie się nie zmieniło. Teraz jednak wygląda na to, że w Gryficach nastąpią spore zmiany.

Po raz kolejny problem powrócił na sierpniowej sesji Rady Miejskiej za sprawą Wiesława Pietrzaka. Radny uważa, że należy zwiększyć opłatę za Strefę Płatnego Parkowania na Placu Zwycięstwa. O podjęcie rozmów w tej sprawie zwrócił się do burmistrza oraz pozostałych radnych.

- Te dwa złote za godzinę, to jest bardzo mało i chciałbym zaproponować, abyśmy porozmawiali i chociaż na 5 złotych, tę kwotę zmienili – mówił radny Wiesław Pietrzak, zwracając uwagę na fakt, że niska opłata za parkowanie powoduje, że samochody na Placu Zwycięstwa stoją po kilka godzin, tym samym zajmując miejsce innym kierowcom.

Odpowiedzi radnemu udzielił burmistrz Andrzej Szczygieł, który poinformował, że problem z parkingiem w tym miejscu związany był z wprowadzonym w okresie kwarantanny zawieszeniem opłat. Dodał również, że gmina ma plan dotyczący Strefy Płatnego Parkowania w mieście.

Wkrótce będzie to proste do przeprowadzenia. To dlatego, że z dniem 1 stycznia 2021 roku samorząd Gryfic przejmie niektóre powiatowe ulice, w tym również te w ścisłym centrum. I o nie można będzie rozszerzyć SPP.

To, o które ulice SPP zostanie powiększona oraz w jaki sposób będą pobierane opłaty (inkasent, czy parkomat) zostanie ujęte w specjalnym programie, który ma zostać opracowany i przedstawiony Radzie jeszcze w tym roku.  

Rozszerzenie Strefy Płatnego Parkowania, która obecnie obowiązuje tylko na Placu Zwycięstwa (w godz. 8.00-16.00), może nastąpić już w styczniu przyszłego roku. Wraz ze zwiększonym zakresem ulic objętych płatnym parkowaniem, burmistrz zapowiedział również podwyżki za postój w SPP.