Radni odwołali Grzegorza Burczę. „Jestem niewygodny”

2025-01-29 15:08
Karol Szumny
2025-01-29 15:08

Decyzją Rady Miejskiej w Gryficach radny Grzegorz Burcza został odwołany z członka Komisji Skarg, Wniosków i Petycji oraz z funkcji przewodniczącego Komisji Budżetu i Finansów. To efekt ostatnich sporów radnego z innymi członkami komisji.

Grzegorz Burcza

Podczas dzisiejszej sesji Rady Miejskiej w Gryficach radni podjęli uchwałę o odwołaniu radnego Grzegorza Burczy z członka Komisji Skarg, Wniosków i Petycji oraz z funkcji przewodniczącego Komisji Budżetu i Finansów.

O powodach tej decyzji i zamieszaniu na komisjach pisaliśmy w artykule: Gorąco na sesji w Gryficach. „Pana zachowanie jest haniebne”

Głos w debacie o odwołaniu Grzegorza Burczy jako pierwszy zabrał Andrzej W. Szczygieł. Radny w swojej wypowiedzi argumentował, że w swojej 30-letniej działalności samorządowej nie spotkał się z tym, by „koledzy odwoływali kolegę”. Powiedział też, że nie słyszał nigdy, aby radny Burcza ubliżał komuś podczas komisji czy źle się zachowywał. W podobnym tonie wypowiedział się radny Krzysztof Tokarczyk. Zapowiedział też, że radni klubu „Ziemia Gryficka” nie będą brali udziału w głosowaniu.

Następnie głos zabrał Grzegorz Burcza. W swoim wystąpieniu radny odniósł się do uzasadnienia obu uchwał. Przypomnijmy, że napisano tam m.in., że „sposób prowadzenia posiedzeń przez radnego oraz stosunek do innych radnych „pozostawia wiele do życzenia” oraz że posiedzenia komisji z udziałem radnego są „chaotyczne i niekulturalne”.

- W uzasadnieniu projektu uchwały tak naprawdę nikt nie kwestionuje moich kompetencji, doświadczenia ani tego, że wykonuję swoje ustawowe obowiązki. Nikt nie może mi tego zarzucić. Uzasadnienie jest ogólnikowe, niemerytoryczne i jest ono wyrazem bliżej niesprecyzowanej niechęci – mówił Grzegorz Burcza.

Jak stwierdził, radni chcą go odwołać, bo jest „niezależny i ma własne zdanie”. Zaznaczył też, że jest w Radzie Miejskiej po to, by służyć mieszkańcom, a nie „uprawiać politykę”. Radny dodał również, że jest to brak szacunku dla głosu wyborców.

- Dążyłem do tego, aby komisja szukała jak najlepszych rozwiązań i zajmowała się inicjowaniem i projektowaniem uchwał dla dobra wspólnego naszej gminy. To jedno z najważniejszych zadań komisji. Państwo zdajecie się o tym zapominać, dążąc do wyeliminowania mnie, ponieważ jestem niewygodny – kontynuował radny.

Kończąc, Grzegorz Burcza przytoczył łacińską sentencję, że „nawet Herkules nie podoła większości”. Zapewnił też, że w dalszym ciągu będzie działał na rzecz gminy Gryfice i jej mieszkańców.

Na widowni zgromadzili się także sympatycy Grzegorza Burczy, którzy po skończonym przemówieniu radnego zaczęli klaskać. Później, w punkcie wolnych wniosków, zabrali również głos i wyrazili swoje niezadowolenie.

Ostatecznie obie uchwały zostały podjęte przy 14 głosach „za” i 2 przeciwnych.

Komentarze (0)

Poznaj opinie mieszkańców.

CZYTAJ OPINIE I KOMENTUJ PONIŻEJ

Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!