Powiat zakręcił kurek z pieniędzmi dla Płotów. Mieszkańcy już cierpią... a będzie jeszcze gorzej!

Wczoraj, w studiu SUPERPORTALU gośćmi programu byli prezes Ludowego Klubu Sportowego Polonia Płoty Grzegorz Ratajczyk i prezes Młodzieżowej Orkiestry Dętej działającej przy OSP w Płotach Franciszek Gródecki. Panowie opowiadali o zarządzanych przez siebie stowarzyszeniach. Mówili, jak ważną rolę odgrywają organizacje pozarządowe w gminie Płoty. Zarówno Polonia Płoty, jak i Orkiestra angażują młodzież w zajęcia, które rozwijają talenty młodych mieszkańców miasta i okolicy.

Funkcjonowanie tych stowarzyszeń wiąże się z wydatkami, na które dotacje daje Urząd. Od początku roku Gmina Płoty boryka się z problemami finansowymi, a burmistrz Mackiewicz stara się tak gospodarzyć, żeby starczyło na niewielkie inwestycje w gminie. Właśnie dlatego burmistrz musiał zmniejszyć kwotę dotacji stowarzyszeniom, co sprawia, że klub sportowy Polonia Płoty nie może normalnie funkcjonować.

Skąd problemy finansowe Gminy Płoty? Dlaczego wcześniej na wszystko było?

Problemy zaczęły się w tej kadencji, ale nie dlatego, że zmienił się burmistrz. Poprzedni burmistrz otrzymywał ogromne wsparcie od byłego starosty. Powiat za czasów Kazimierza Sacia przelewał miliony złotych na inwestycje w Gminie Płoty, dawał pieniądze z Urzędu Pracy na zatrudnienie, wspierał OSP Płoty i Młodzieżową Orkiestrę Dętą, współfinansował festyny m.in. Eko-Mix. Obecny starosta i zarząd Powiatu, w którego skład wchodzi mieszkaniec Płotów Marian Maliński, jedynie dokłada obowiązków i kosztów gminie Płoty.


CZYTAJ: Jak powiat pozbył się zrujnowanych dróg? Burmistrzowie niezadowoleni!

Franciszek Gródecki, który przez większość życia zawodowego pracował w gminie Płoty stwierdził, że gdyby nie pomoc powiatu, to sytuacja gminy w poprzednich latach byłaby gorsza niż obecnie. Były burmistrz Marian Maliński mówił o staroście Saciu „największy przyjaciel Płotów”.

Głos zabrał były starosta Kazimierz Sać

Wczorajszy program z udziałem płotowskich społeczników obejrzał były starosta Kazimierz Sać, który postanowił skomentować na swoim Facebook-u to, co dzieje się w Płotach.
„Polonia Płoty i Młodzieżowa Orkiestra Dęta z Płotów mają ogromne problemy finansowe, bo nikt nie chce im pomóc. Kto jest winny?
Dla mnie odpowiedź jest prosta. Gmina Płoty i inne gminy za czasów, gdy byłem Starostą otrzymywały ogromną pomoc finansową od Powiatu nie tylko na inwestycje ale też na szeroko rozumianą kulturę i sport. Obecnie źle zarządzany Powiat nie pomaga gminom, bo sam ma kłopoty finansowe i panuje marazm.
Czy Powiat ma prawo i powinien pomagać gminom? Oczywiście, że TAK, bo przecież gminy to Mieszkańcy Powiatu Gryfickiego.
Obecny Starosta obiecywał nową jakość, a wyszła bylejakość.”

Powiat Chmielowicza zabiera pieniądze, dokłada obowiązków i kłamie

W 2018 roku, czyli w ostatnim roku rządów starosty Sacia, powiat planował dwie duże inwestycje w Płotach. Całkowitą przebudowę Jedności Narodowej w Płotach i modernizację płotowskiego parku. Koszt tych przedsięwzięć miał wynosić 5 milionów złotych. Bogaty Powiat Sacia miał te pieniądze na koncie, niestety nie zdążył zrealizować tych inwestycji przed zmianą władzy. Nowa władza nie chciała budować nic w Płotach. Pieniądze na park i Jedności Narodowej zainwestowała w inwestycje na terenie Gryfic. Wicestarosta Wawrzyniak, na pytanie, dlaczego nie chcieliście wyremontować parku odpowiada, że park jest gminny i powiat nie może tego finansować – kłamstwo! Rega Arena też jest gminna, a powiat dołożył 3 miliony do tej inwestycji.

Zamiast budować i polepszać życie mieszkańców, Powiat Chmielowicza, Wawrzyniaka i Malińskiego dokłada gminie Płoty obowiązków np. wciska na siłę zrujnowane drogi powiatowe, które gmina ze swoich pieniędzy musi utrzymywać.

Powiat Gryficki pod rządami starosty Chmielowicza, Wawrzyniaka i Malińskiego to czas wielkiego nieszczęścia dla mieszkańców Gminy Płoty, ale również pozostałych gmin. Powiat z roku na rok spada na dno – świadczy o tym coroczny ranking bogactwa samorządów przygotowywany przez czasopismo „Wspólnota”. W 2018 roku za rządów Sacia byliśmy na 4 miejscu tego rankingu, w 2020 po 2 latach rządów Chmielowicza spadliśmy na 56 miejsce. Strach się bać, na którym miejscu wylądujemy w 2021 - patrząc na biedę, która ogarnia nasz powiat.