Fuszerka na Stadionie Miejskim? Odpowiedź: „Sparta nie umie posprzątać po sobie i tu jest problem”
Piłkarze, którzy trenują na Stadionie Miejskim w Gryficach, nie rozumieją, dlaczego w nowo wybudowanym budynku socjalnym, biorąc prysznic muszą stać po kostki w wodzie. Odpowiedzialny za odbiór tego budynku dyrektor ZUK-u Stanisław Hołubczak odpowiada, że posadzki wykonane są w sposób prawidłowy. „Sparta nie umie posprzątać po sobie i tu jest problem.”
W tym roku do użytku został oddany budynek socjalny, który znajduje się na terenie stadionu piłkarskiego w Gryficach. Inwestycja długo oczekiwana przez sportowców, bo przez lata szatnie, prysznice i magazyn znajdowały się w starym, zużytym przez lata baraku. Od tego roku wszystko miało się zmienić za sprawą nowoczesnej infrastruktury. Jednak ku zdziwieniu sportowców jest gorzej, niż było.
- Nie rozumiem, jak to jest możliwe, że inwestycja za 2 miliony złotych została odebrana z takimi wadami. Kiedy bierzemy prysznic po treningu woda stoi po kostki, bo odpływy są źle wykonane – mówi w rozmowie z reporterem SuperPortalu24 nasz informator. – To nie wszystko. Brakuje wywietrzników, otwieramy okna, żeby para wyleciała, bo za kilka miesięcy na ścianach pojawi się pleśń i budynek zwyczajnie zgnije – opowiada nasz rozmówca, który jest rozgoryczony całą sytuacją.
Temat nowego budynku socjalnego próbował podjąć na środowej Sesji Rady Miejskiej przewodniczący Tomasz Kaszlej. Podczas obrad poprosił dyrektora Zakładu Usług Komunalnych Stanisława Hołubczaka o wyjaśnienia w tej sprawie.
- Panie dyrektorze czy prawdą jest, że posadzki są położone tak, że woda musiałaby płynąć pod górę by wpadła do kratki kanalizacyjnej, jeśli tak, to czy wykonawca jest już zobowiązany do tego, by to poprawić? – pytał przewodniczący Kaszlej.
Dyrektor ZUK-u Stanisław Hołubczak odpowiadając na pytanie przewodniczącego zaznaczył, że to nie jest temat, którym powinna zajmować się Rada. Dyrektor sprawę zna.
- Posadzki wykonane są w sposób prawidłowy, jednak problem z odprowadzeniem wody jest – powiedział dyrektor Hołubczak. – Myślę, że to nie jest temat, którym powinna się zajmować rada – dodał dyrektor i nie musiał długo czekać na reakcję pytającego.
- Panie dyrektorze, tu nie chodzi o to, żeby Rada się tym zajmowała. Ktoś odebrał i nie sprawdził, a okazuje się, że jak się tam zawodnicy kąpią, to woda praktycznie jest powyżej kostek i ona nie schodzi. To chyba jest problem? Wydaliśmy na tę inwestycję duże pieniądze, a okazuje się, że kratki są pod górkę – pytał Kaszlej. – Kto ma to naprawić wykonawca czy Sparta?
Dyrektor Hołubczak w dalszym ciągu odpowiadał, że to nie jest temat na obrady Rady Miejskiej. Zdaniem dyrektora to kłamstwo, że woda stoi po kostki w pomieszczeniach i stwierdził, że „Sparta nie umie posprzątać po sobie i tu jest problem.”
Jak udało się ustalić naszej redakcji, wykonawca jeszcze w tym roku usunie usterki. Nie może tego zrobić natychmiast, bo realizuje właśnie inne inwestycje.
Komentarze (1)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Jakub
odpowiedzStrasznie słabej jakości to nagranie,
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!