Burmistrz Goleniowa na ławie oskarżonych. Proces ruszył

2022-12-14 14:08
Paweł Palica
2022-12-14 14:08

W Sądzie Rejonowym w Goleniowie odbyła się dzisiaj pierwsza rozprawa w procesie, w którym oskarżonym jest burmistrz Robert Krupowicz.

ZDJĘCIE 1 z 3

Zarzuty postawione R. Krupowiczowi przez prokuraturę dotyczą ujawnienia tajeminicy skarbowej. To, przypomnijmy, pokłosie wystąpienia burmistrza, które miało miejsce podczas sesji Rady Miejskiej 24 września ubiegłego roku. Jednym z tematów obrad były wówczas stawki opłat za odbiór śmieci, a dyskusja na ten temat była pełna emocji. Wreszcie R. Krupowicz oświadczył wprost, że część radnych ma zaległości w opłatach na rzecz gminy, wymieniając przy tym z nazwiska Łukasza Mitułę, Marcina Gręblickiego, Mariusza Skakuja, Krzysztofa Sypienia i Katarzynę Zalewską - Paciorek, podając precyzyjnie, ile czasu zalegają z płatnościami i o jakie kwoty chodzi. Co do tego, że zdarzenie owo miało miejsce, nie ma żadnych wątpliwości. Pytanie, jak do zarzutów odniesie się wymiar sprawiedliwości.

Sędzią w procesie, który rozpoczął się dzisiaj, jest Michał Krzywulski. Obrońca R. Krupowicza wcześniej wniósł co prawda o umorzenie sprawy, uzasadniając to między innymi niską szkodliwością społeczną czynu, rozprawa ruszyła mimo to zgodnie z planem. 

Oskarżony, czyli R. Krupowicz, na początku wygłosił oświadczenie, z którego wynika, że w jego opinii mieszkańcy gminy Goleniów mieli w jego opinii prawo do zapoznania się z przedstawionymi przez niego informacjami, sam jednak nie miał we wrześniu wiedzy, że ujawnia tajemnicę skarbową. Wyjaśnił więc, że dzisiaj zrobiłby to samo, w nieco inny jednak sposób. Później dodał zresztą, że dane dotyczące pięciorga radnych z własnej inicjatywy przedstawił mu... jeden z pracowników magistratu, on więc swojej pozycji nie nadużył.

Swoją ocenę sytuacji przedstawili później Krzysztof Sypień, Marcin Gręblicki, Katarzyna Zalewska - Paciorek i Łukasz Mituła (Mariusz Skakuj nie mógł pojawić się w sądzie), mówiąc z reguły o tym, że ujawnienie przez burmistrza "wrażliwych" danych wywołało mnóstwo negatywnych komentarzy na temat ich samych, jak i ich rodzin, a całą sytuację potraktowali jako element walki politycznej. Co ciekawe, z odpowiedzi udzielanych na pytania zadawane przez obrońcę R. Krupowicza jasno wynika, że w ostatnich latach regularnie spóźniali się oni z regulowaniem opłat za odbiór śmieci.

Kiedy nastąpi finał procesu i ogłoszony zostanie wyrok? Na to pytanie na razie odpowiedzieć nie sposób. Kolejna rozprawa odbędzie się na początku lutego.

Komentarze (4)

Poznaj opinie mieszkańców.

CZYTAJ OPINIE I KOMENTUJ PONIŻEJ

Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!

Kuba

odpowiedz
16.12.2022 21:35

Trzeba przyznać, że radni, którzy zaskarżyli burmistrza z powodu ujawnienia zalegania przez nich z opłatami, to maja tupet. Normalny człowiek, to by się ze wstydu spalił z powodu takiej hipokryzji. Ale oni są chyba z innej gliny. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że wyborcy będą pamiętać.

Jakub

odpowiedz
14.12.2022 22:07

To za takie rzeczy karają?? Współczuję mu ale taka jest pewnie polityka.. ciężki temat zły człowiek z niego nie jest, ciekawe jaki wyrok Mu za to dadzą.

Napewno

14.12.2022 22:07

700000 tysięcy złotych.

Ja

14.12.2022 22:07

No wiesz, pomyśl, ze twoje zarobki, mandaty, oszczędności ujawnia. Czemu nie? Prawda