Zapomniał o psie przywiązanym przed sklepem, teraz rodzina szuka zwierzaka
Mieszkaniec Gryfic poszedł na zakupy do marketu przy ulicy Sportowej w Gryficach. Przed wejściem do sklepu przywiązał swojego psa do barierki. Skończył zakupy, wrócił do domu, ale już bez swojego czworonoga.
Właścicielka psa, widocznego na zdjęciu, prosi internautów na Facebookowej grupie Spotted Gryfice o pomoc w odnalezieniu zwierzęcia.
"Wczoraj o godzinie 20:30 mąż zostawił przywiązanego psa przy biedronce na ulicy Sportowej. Wychodząc zapomniał o nim. Gdy wrócił psa już nie było. Gdy ktoś z Państwa ją widział (suczka) bardzo proszę o kontakt. Córka bardzo ją kocha" - napisała właścicielka zwierzęcia.
W komentarzach pod postem pojawiły się komentarze świadków, z których wynika, że zwierzę zostało uwolnione przez kobietę, która zainteresowała się psem.
- Joanna w późnych godzinach zainteresowała się psiakiem, niestety nie dał się dotknąć, ja rozumiem zapomnieć i wrócić po 15-20 min ale zostawić psa na kilka godz…. Pies został uwolniony bo był PRZYWIĄZANY DO SŁUPA…. Nie skomentuję tego choć powinnam…. Wystaw się na mróz i przywiąż następnym razem do tego słupa może ktoś o Tobie nie zapomni:/ po 12 h ktoś sobie przypomniał ze nie ma psa w domu? Mam nadzieje, że psiak się znajdzie a to będzie przestroga na nadchodząca zime, ZANIM ZOSTAWISZ PSA NA MROZIE POD SKLEPEM… - napisała jedna z internautek.
Czy ktoś z Państwa wie, gdzie aktualnie znajduje się ta suczka?
Komentarze (11)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Kamil
odpowiedzPatologia. Córka kocha sunię? A gdzie była jak Ojciec wrócił na chatę?
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Jarek
Na fb, insta i na roxy itp
anonim
odpowiedzPrzechodziłem w piątek obok supermarketu po godzinie 22 i pies dalej tam był. Ciekawe jak długo właściciel robił zakupy. Przez 1,5h? Po za tym jak można „zapomnieć” o psie przywiązanym późnym wieczorem na dworzu w temp. poniżej zera. Masakra.
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Gabi
odpowiedzTo straszne, nie oddawać tej rodzinie psa, może ktoś odpowiedzialny zaopiekował się sunią
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Xxx
odpowiedzMoże celowo o nim zapomniał, też tak bywa, smutne to jest..
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Iga
odpowiedzA może poprostu chciał się pozbyć psa? Jednak Panią sumienie ruszyło i napisała po przemyśleniach, tłumacząc męża, że zapomniał.
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
M
odpowiedzProszę dać znać czy sunia się znalazła.
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Ania
odpowiedzMasakra to jest to ,że ktoś go uwolnił że smyczy, nie każdy pies potrafi wrócić do domu ,a nikt nie wie jak wiele właściciel może mieć na głowie
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Biedna sunia
Nie ważne ile się ma na głowie , ważne CO SIĘ MA W GŁOWIE
Lepiej żeby zamarzł?
Zamiast wprowadzać do bloku mogła zabrać go domu i dać ogłoszenie.
Zwyrodnialcy won
Idiotko, oprawcow tłumaczysz? Lecz się, tacy jak ty i tamci nie powinni mieć zwierząt jak nie radzą sobie z mozgiem