Z najdalszych zakątków świata wracam do Maszewa...

2020-06-16 15:29
Sylwester Wasiak
2020-06-16 15:29

Rozmowa z Anną Giniewską, stypendystką marszałka województwa zachodniopomorskiego.

- Na początek podziel się proszę emocjami jakie towarzyszą Tobie obecnie. W końcu jesteś jednym z sześciu tegorocznych stypendystów Marszałka Województwa Zachodniopomorskiego...
- To miły moment, kiedy jest się zauważonym i docenionym za pracę. Czuję się bardzo dobrze, to moja pierwsza taka nagroda i nie lada wyzwanie na kolejne miesiące, bo przecież już za chwilę wchodzę do sali prób, żeby pracować na spektaklem. Jestem ciekawa co z tego wyjdzie. Ponadto, mi siłę i motywację zawsze dają ludzie.

- W ramach wyróżnienia marszałek przyznał Tobie 15 tys. złotych na realizację projektu pn. "Realizacja autorskiego monodramu opartego o wybraną twórczość kobiecą XX i XXI wieku". Czy mogłabyś przybliżyć nam ten projekt?
- To jest trochę pytanie o mnie samą w świecie. Poprzez kolejne doświadczenia po prostu szukam odpowiedzi na to, jaka chce być jako człowiek. Lubię obserwować ludzi. Na swojej drodze spotkałam wiele ciekawych kobiet. Fragmenty tych historii chce wpleść w scenariusz spektaklu. Teatr daje możliwość na taką wypowiedź.

- Kiedy będzie można zobaczyć efekty tej pracy?
- Premiera spektaklu zaplanowana jest na końcówkę tego roku. O kolejnych etapach, postępach pracy będę informowała na moim oficjalnym fanpage'u.

- Czy mieszkańcy Maszewa, skąd pochodzisz, będą mieli okazję na miejscu obejrzeć Twoje dzieło?
- Maszewo to jest mój dom. Z pewnością zagram dla mieszkańców gminy. Co prawda będzie to najtrudniejsze granie, bo dla „swoich” gra się szczególnie. To taka najlepsza weryfikacja jak na widowni siedzą ludzie, którzy znają Cię bardziej niż Ty sam (śmiech).

- No właśnie pochodzisz z Maszewa, jednak swoją działalnością nie ograniczyłaś się tylko do gminy, powiatu, czy województwa. Powiedz kilka słów o tym czym się zajmujesz?
- Od roku prowadzę własną działalność produkcyjno-usługową. Zajmuję się produkcją wydarzeń muzycznych głównie przy festiwalu Szczecin Jazz. Działania teatralne zawiesiłam na jakiś czas, ale z racji tego, że teatr mnie ukształtował chce do tego wrócić, czego przesłanką jest praca nad monodramem oraz wyreżyserowanym przeze mnie w ostatnim czasie spektaklu „More a More Baby”, który powstał w koprodukcji z Miejską i Powiatową Biblioteką Publiczną w Goleniowie. Jestem także społecznikiem i lubię działać na rzecz integracji i współpracy, szczególnie w gminie Maszewo. Cenię swoją niezależność i to, że mogę pracować z każdym nawet jak mamy inne poglądy, przekonania… to duża wartość.

- Prowadzisz tak szeroką działalność, czy masz jeszcze czas po prostu dla siebie?
- Polityki zarządzania czasem wolnym wciąż się uczę (śmiech), ale ostatnio wkręcam się w jazdę na rowerze, bo na treningu jest sporo godzin na myśli, analizy i bycie ze sobą. Granice jeszcze zamknięte, ale już planuje kolejne podróże nie tylko te biznesowe.

- Co jest tajemnicą Twoich zawodowych sukcesów?
- Systematyka i konsekwencja, której uczę się od lat. Pokora, ale nie ta, którą łatwo możemy pomylić z byciem pokornym.

- A jakie są Twoje marzenia?
- Być zdrowym. Otaczać się dobrymi ludźmi. Mieć swój kawałek przestrzeni i rodzinę. Poznawać świat. Rozwijać się. Spełniać marzenia, bo samo ich posiadanie to mało.

- Co mogłabyś powiedzieć młodym mieszkańcom Maszewa, którzy być może chcieliby podobnie jak Ty tak mocno rozwijać skrzydła w kulturze, sztuce, a być może innej dziedzinie?
- Pracować nad tym, żeby nie być tylko lokalnym, to odkryłam ostatnio. Poznawać świat, czyli zamiast tracić czas na zrozumienie dlaczego w gminie jest jak jest od lat, tworzyć swoją jakość. Nie bać się popełniać błędów i nie dać się zaszufladkować, że się jest po jakieś stronie. Rozmawiać ze wszystkimi i szanować odmienność. Dzisiaj, z perspektywy czasu polecam wszystkim młodym ludziom, żeby uczyli się angielskiego albo jakiegoś innego języka, bo możliwość bycia międzynarodowym daje nieskończenie wiele opcji a świat wygląda trochę inaczej jak się go zobaczy z perspektywy innego kraju, innej kultury. Im bardziej zadbasz o siebie, tym lepiej zadbasz o bliskich nawet jak jest ich ponad 8 tysięcy tak jak w przypadku gminy Maszewo (śmiech), bo ważne jest miejsce, do którego zawsze można wrócić, ważny jest dom. Ja z najdalszych zakątków świata wracam właśnie do Maszewa i na razie niech tak zostanie.

 

Anna Giniewska – aktorka, reżyser, producent. Swoją karierę zaczynała w amatorskim Teatrze KRZYK w Maszewie, obecnie zajmuje się produkcją koncertów i wydarzeń artystycznych, prowadzeniem warsztatów artystycznych dla dzieci, młodzieży i dorosłych. Od 2010 r. jest zaangażowana w produkcję festiwali jazzowych we współpracy ze Stowarzyszeniem Orkiestra Jazzowa (Zmagania Jazzowe, Festiwal Szczecin Jazz).

 

Komentarze (0)

Poznaj opinie mieszkańców.

CZYTAJ OPINIE I KOMENTUJ PONIŻEJ

Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!