Stanisław Stolz nie jest już dyrektorem gryfickiego ZSP im. Czesława Miłosza

2023-03-02 17:25
Tomasz Krupecki
2023-03-02 17:25

Zespół Szkół Ponadgimnazjalnych im. Czesława Miłosza w Gryficach ma nowego dyrektora. Stanisław Stolz — wieloletni dyrektor Szkoły — przeszedł na emeryturę.

Informację o zmianie na stanowisku dyrektora Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych im. Czesława Miłosza w Gryficach potwierdził naszej redakcji członek Zarządu Powiatu Gryfickiego Marian Maliński, który w Zarządzie odpowiada za edukację.

- Z dniem 27 lutego pan Stanisław Stolz, na swój wniosek, przeszedł na emeryturę - powiedział naszej redakcji członek Zarządu Powiatu Gryfickiego Marian Maliński. - Do końca roku szkolnego pan Stolz będzie prowadził w szkole lekcje z języka francuskiego - dodał Marian Maliński.

Nowym dyrektorem Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych im. Czesława Miłosza w Gryficach została dotychczasowa wicedyrektor - Joanna Mejna. Tę funkcję pani Mejna będzie pełnić do czasu konkursu i wyłonienia nowego dyrektora.

 

Komentarze (8)

Poznaj opinie mieszkańców.

CZYTAJ OPINIE I KOMENTUJ PONIŻEJ

Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!

Społecznik

odpowiedz
03.03.2023 19:52

Chyba Redakcja się pospieszyła z newsami. Polecam zweryfikować informację bardziej wnikliwie.

Uczeń i nauczyciel

odpowiedz
03.03.2023 18:46

Bardzo dobry wychowawca choć srogi to sprawiedliwy - dbał o swoją klasę i nie pozwalał innym jej krzywdzić. Prawda jest ze na łacinie i francuskim siedziałem prawie pod ławka żeby mnie nie wezwał do odpowiedzi ale dziś wspominam bardzo dobrze. I nigdy nie zapomnę matury z francuskiego. 😁Ponadto bardzo dobry dyrektor z wizją i charyzmą, szanował swoich podwładnych i wprowadzał przyjazną atmosferę w szkole czego nie można powiedzieć o innych placówkach w powiecie 😁

Małgorzata

odpowiedz
03.03.2023 20:16

Bardzo miło wspominam mojego Nauczyciela łaciny !!!

uczeń

odpowiedz
03.03.2023 16:33

To Marian już nie pije

Były wychowanek :)

odpowiedz
03.03.2023 19:41

Bardzo wymagający jako nauczyciel ale patrząc na to po kilku prawie nastu latach to bardzo dobrze. I jak ktoś pisał wcześniej dbał o swoją klasę jak i o całą szkołę. Kilka razy było się na dywaniku a mimo to zawsze starał się pomóc. Tylko ten obowiązkowy francuski na siłę nie potrzebny bo w życiu w ogóle się nie przydał. Pozdrawiam Panie Stanisławie :)

Irek

odpowiedz
03.03.2023 23:06

Zgoda, jako wychowawca i dyrektor był ok.. Jednak koledzy mieli problemy nawet z PO ( przysposobienie obronne), nie było litości tylko zagrożenia na koniec roku. O francuskim nie wspomnę, przed lekcją wielka niewiadoma i strach. Oczywiście kilku wybrańców mogło być spokojnych. Wspierali resztę klasy dając ściągać zadania.

04.03.2023 17:04

A mnie się wydaje że pan dyrektor zaczął komuś przeszkadzać. Zmiany w połowie roku powinny wywołać zdziwienie.