Radni odwołali skarbnika Gminy Nowogard

2025-02-20 13:22
Karol Szumny
2025-02-20 13:22

Decyzją Rady Miejskiej w Nowogardzie skarbnik gminy Marcin Marchewka został odwołany. Głównym powodem, jaki podał burmistrz Michał Wiatr, była utrata zaufania. O szczegółach opowiedział w swoim wystąpieniu podczas środowej sesji.

Podczas wczorajszej sesji Rady Miejskiej w Nowogardzie radni podjęli uchwałę w sprawie odwołania wieloletniego skarbnika gminy – Marcina Marchewki. Z wnioskiem o jego odwołanie wystąpił burmistrz Michał Wiatr.

- Pamiętam moje rozmowy w listopadzie ze skarbnikiem o tym, że bardzo nam zależy na tym, żeby szybko przyjąć budżet, tak abym ja jako nowy burmistrz już od stycznia mógł go realizować. Zapytałem skarbnika, czy możemy już przegłosowywać budżet. „Tak, możemy” – opowiadał podczas sesji włodarz Nowogardu.

- Pamiętam, jak projekt budżetu został złożony do państwa radnych oraz do Regionalnej Izby Obrachunkowej. Odbyły się dwa czytania budżetu i nie było opinii RIO. Pytaliśmy z zastępcą i panią sekretarz, czy możemy głosować budżet. „Tak, możemy”. W grudniu budżet został przegłosowany i jeszcze tego samego miesiąca otrzymaliśmy pismo, że RIO wszczęło procedury. Finalnie okazało się, że budżet został przyjęty z naruszeniem prawa – kontynuował Michał Wiatr.

Choć ostatecznie całą tę sprawę udało się zakończyć z pozytywnym skutkiem, to – jak mówił burmistrz – po raz pierwszy spotkał się z sytuacją, kiedy nie mógł zaufać skarbnikowi gminy.

- Zaufałem osobie, która jest fachowcem z 20-letnim doświadczeniem. W mojej ocenie powinien on wtedy powiedzieć: „Panie burmistrzu, nie. Nie ma pan prawa nawet tknąć budżetu do momentu, kiedy pozytywna opinia RIO nie leży na pana biurku”. To się nie stało – opowiadał burmistrz Nowogardu.

Następnie Michał Wiatr odniósł się do skargi, z której mogło wynikać, że osoba skarżąca ma dostęp do finansów gminy. Włodarz Nowogardu zlecił wtedy analizę systemów, czy nikt obcy nie ma dostępu do systemu księgowego. Okazało się, że system był szczelny. Przyczyny szukano dalej.

- Zwróciliśmy się do banku PKO SA, który jest naszym bankiem i odbyliśmy rozmowę z szefem działu bezpieczeństwa. Pokazał mi, jak to wszystko wygląda. To nie były żarty – mówił Michał Wiatr.

Następnie burmistrz przeczytał odpowiedź z banku. Znajdował się tam wykaz osób, które miały dostęp do bankowości elektronicznej. Na pierwszym miejscu znalazł się sam burmistrz, następnie księgowa, a po nich… radny i były burmistrz Robert Czapla oraz jego ówczesny zastępca Krzysztof Kolibski. Po nich skarbnik Marcin Marchewka. Po wymienieniu nazwisk na sali obrad zapadła cisza.

- Ja nie zamierzałem rozstawiać się człowiekiem. Po prostu podszedłem do tego odpowiedzialnie. Jako odpowiedzialny pracodawca i włodarz odpowiedzialny za finanse tej gminy – zakończył burmistrz Nowogardu.

Wniosek o odwołanie został przyjęty głosami 10 radnych za, 8 przeciw i 2 wstrzymujących się.

Komentarze (0)

Poznaj opinie mieszkańców.

CZYTAJ OPINIE I KOMENTUJ PONIŻEJ

Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!