Puste półki w sklepach. Mieszkańcy naszego regionu ruszyli na zakupy [ZDJĘCIA]
Mieszkańcy ruszyli do sklepów i robią zakupy na zapas. W wielu marketach półki wczoraj wieczorem, świeciły pustkami.
- Nie planujemy zamykać miast, nie planujemy zamykać sklepów spożywczych – zapewnia minister rozwoju Jadwiga Emilewicz. Mieszkańcy naszego regionu, zdaje się, wcale w to nie wierzą. Na wypadek epidemii ludzie zaopatrują się w większą ilość żywności. Z marketów znikają: makarony, kasze, ryż, płatki śniadaniowe, cukier, konserwy, dżemy, smarowidła do kanapek, mrożonki, mydła, płyny do dezynfekcji rąk, papier toaletowy i ręczniki papierowe.
- Przyjechałem do Gryfic, bo w Płotach brakuje produktów w sklepach. Zdziwiłem się, bo w Kauflandzie i Lidlu sytuacja jest identyczna – mówi w rozmowie z naszą redakcją nasz czytelnik.
Podobnie jest w Trzebiatowie, o czym pisze jedna z mieszkanek Trzebiatowa, która przedwczoraj poszła na zakupy. - Wybrałam się dziś do Biedronki po rybkę. O naiwności wielka, na co liczyłam? Po przejściu między regałami jedyna myśl ostała mi się w głowie " Porypało ludzi całkiem??!!!" Niech ktoś mi wyjaśni, bo nie ogarniam, po co ludzie wykupują wszystko jak leci? Mają zamiar zabarykadować się w domu i nie wychodzić przez miesiąc? Boją się, że zabraknie żywności? Że zamkną sklepy? Bardzo chciałabym usłyszeć odpowiedź od pana, który stał przy kasie ze zgrzewką ryżu, oleju i papierem toaletowym.
Obraz pustych półek zarejestrowany został wczoraj wieczorem. Jak udało nam się ustalić, dostawy odbywają się normalnie i dziś towar znów będzie dostępny.
Komentarze (0)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!