Piotr Dąbrowski: Rozumiemy decyzję, ale żałujemy, że nie możemy grać

2021-03-24 19:21
Adam Litwinowicz
2021-03-24 19:21

Zachodniopomorski Związek Piłki Nożnej podjął decyzję. Piłkarze IV ligi zawieszają rozgrywki do 9 kwietnia. - Respektujemy postanowienia związku, mając jednocześnie niedosyt gry — zaznacza Piotr Dąbrowski, prezes Intermarche Regi Trzebiatów.

Decyzja zapadła. ZZPN po konsultacjach z drużynami IV ligi, podjął decyzję o zawieszeniu rozgrywek. To już kolejny "lockdown" zespołów amatorskich. Piłkarze wrócą na murawę co najmniej od 9 kwietnia. Zdaniem Piotra Dąbrowskiego, prezesa Intermarche Regi Trzebiatów, decyzja jest absolutnie zrozumiała.

- My jako klub byliśmy gotowi do kontynuacji rozgrywek, ale respektujemy postanowienia związku, mając jednocześnie niedosyt gry, bo pamiętamy o problemach, które pojawiły się już przy wznowieniu rundy wiosennej. Wiem, że drużyna miała swoje założenia i plany. Trener przygotował piłkarzy do odpowiedniego poziomy na konkretny termin. Teraz treningi odbywają się indywidualnie. Jednak to nie to samo — wyjaśnia Dąbrowski. - Tego typu treningi nie budują kolektywu, a wszyscy wiemy jak, ważna w grze zespołowej jest myśl i założenia układane właśnie w tym kontekście. Obawiamy się również, jak to wszystko będzie wyglądało później i kiedy znajdziemy terminy na dokończenie sezonu. To wszystko jest ważne, ale nad tym stoi dobro nadżędne-zdrowie i życie. Chcemy, aby wszystko odbywało się zgodnie z wszelkimi normami bezpieczeństwa — dodaje.


Decyzją prezesa rozgrywki i treningi zostały również zawieszone w młodszych grupach.

- To moja decyzja. Nie chcę narażać nikogo na niebezpieczeństwo. Jeżeli dzieci nie chodzą do szkół, to nie możemy pozwolić na to, chociaż jest to dopuszczalne prawnie, żeby nasze dzieciaki mogły się zarazić — podkreśla Piotr Dąbrowski.

Komentarze (0)

Poznaj opinie mieszkańców.

CZYTAJ OPINIE I KOMENTUJ PONIŻEJ

Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!