Piłkarze wracają do gry
Zespół MKS Ina Goleniów w nadchodzącą sobotę 24 lutego wznowi rozgrywki ligowe. Okres przygotowawczy podsumował dla nas trener Mariusz Bernach.
W sobotę w południe biało-zieloni zmierzą się przed własną publicznością z MKP Szczecinek, który aktualnie z dorobkiem 18 punktów zajmuje 11 miejsce w tabeli. Będzie to zaległe spotkanie z rundy jesiennej, którego wówczas nie udało się rozegrać z powodu złych warunków pogodowych.
- Za nami bardzo specyficzny okres przygotowawczy do rundy wiosennej, bo bardzo krótki i poprzedzony bardzo długim okresem przejściowym. Na szczęście pogoda dopisała i udało nam się rozegrać wszystkie zaplanowane mecze kontrolne, w których odnieśliśmy 4 zwycięstwa i zanotowaliśmy 2 porażki. Odbyliśmy również niemal wszystkie zaplanowane jednostki treningowe – informuje Mariusz Bernach, trener zespołu.
Nad czym w okresie przygotowawczym pracowali piłkarze Iny?
- Tej zimy głównie skupialiśmy się na specyficznej pracy motorycznej, aby odbudować formę fizyczną po długiej przerwie od treningów – mówi M. Bernach
Trener podsumował również aktualną sytuację kadrową...
- Do rundy wiosennej przystępujemy niestety dość poważnie osłabieni, bo treningów nie wznowił Illia Sulaiev i Kordian Sawczuk, który wyjechał z Polski, Kacprowi Tomaszewiczowi w trakcie przygotowań powrócił ból stawu kolanowego i też nie będzie do mojej dyspozycji przynajmniej w kilku pierwszych kolejkach. Z kontuzją mięśniową walczy z kolei Rafał Bulanda, a chorobą Denis Kushnir. Te absencje powodują, że mamy do rozwiązania duży problem, jeżeli chodzi przede wszystkim o obsadę pozycji lewego wahadłowego. Będziemy tam zmuszeni eksperymentować, bo mecze kontrolne nie wyklarowały żadnego mocnego kandydata na zastępstwo Illi. Jeżeli chodzi o transfery przychodzące, to do zespołu dołączy bramkarz Paweł Pakul z Masovii Maszewo oraz obrońca Damian Kosior z Orła Łoźnica.
A jakie cele przyświecają drużynie?
- Naszym celem w nadchodzącej rundzie będzie jak najszybsze zapewnienie sobie miejsca w 4 lidze na następny sezon, doskonalenie naszego modelu gry i jeżeli sytuacja na to pozwoli, to być może wprowadzimy nowe rozwiązania taktyczne, aby być jeszcze bardziej wszechstronnym w fazie atakowania. Mam też nadzieję, że nasz drugi zespół zrealizuje postawiony przed nim celi i awansuje do A klasy, w czym będziemy chcieli też pomoc jako pierwszy zespół. Na koniec chciałbym zaprosić naszych kibiców i nie tylko na pierwsze spotkanie już w najbliższą sobotę o godz. 12:00. Do Goleniowa przyjedzie zawsze niewygodny dla nas przeciwnik, czyli MKP Szczecinek. Zapowiada się więc bardzo ciekawe spotkanie, bo nie ma w nim zdecydowanego faworyta – powiedział M. Bernach.
Komentarze (0)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!