Piłkarskie rozgrywki w zawieszeniu
Jakie są możliwe scenariusze na dalszą grę w piłkarskich ligach…
Jak ustaliliśmy Zachodniopomorski Związek Piłki Nożnej w Szczecinie rozważa kilka scenariuszy. Pierwszy optymistyczny jest taki, że koronawirus ustąpi w najbliższym czasie i obecne rozgrywki uda się dokończyć grając nawet w lipcu i sierpniu, a więc kosztem letniej przerwy pomiędzy sezonami. Wariant pesymistyczny to zakończenie rozgrywek na obecnym etapie. Pytanie wówczas co z awansami i spadkami? Co dalej zatem z ligą?
- W mojej ocenie wszyscy czekamy na to, co zrobi Polski Związek Piłki Nożnej na najwyższych szczeblach rozgrywkowych. To będzie wyznacznik dla naszego Zachodniopomorskiego Związku Piłki Nożnej – mówi Janusz Karpowicz, prezes Iny Goleniów. - Wersja optymistyczna, a więc dogranie sezonu w lipcu i sierpniu jest możliwe, jeśli jednak pandemia utrzyma się dłużej, a tak to na razie wygląda, wówczas rozgrywki zostaną zakończone z klasyfikacją, jaka jest obecnie. Przy takim rozwiązaniu najlepiej byłoby wówczas, żeby zachować awanse, ale żeby nie było spadków – mówi sternik goleniowskiego klubu.
- Sens gry jest zawsze, po to by zawodnicy nie stracili pół roku – mówi z kolei Piotr Rast, trener Iny Goleniów. - Moim zdaniem jednak ta liga już nie zagra z uwagi na panującą sytuację. Organizacyjnie nie da się tego zrobić, trzeba byłoby grać w cyklu środa-sobota do lipca, a weźmy pod uwagę to, że większość zawodników pracuje zawodowo. Nie wyobrażam sobie poza tym, że wystartujemy z marszu w maju, bo to po trzech kolejkach skończy się plagą kontuzji – kończy trener biało-zielonych.
Komentarze (0)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!