Odpowiedź Przewodniczącego Makarewicza na felieton naszego czytelnika

2023-02-20 14:27
Redakcja
2023-02-20 14:27

W ubiegłym tygodniu opublikowaliśmy przesłany do naszej redakcji felieton, którego autorem jest nasz czytelnik i obserwator życia samorządowego w Trzebiatowie. Jest reakcja Przewodniczącego Rady Miejskiej Mirosława Makarewicza, który również przesłał nam swoje stanowisko. Publikujemy w całości.

Obiektywna polemika Przewodniczącego Rady Miejskiej w Trzebiatowie w reakcji na „subiektywny felieton jednego z naszych czytelników” zamieszczony na łamach Super Portalu 24 pod datą 12.02.2023 

Z zasady nie polemizuję z anonimowymi autorami krytycznych wobec mnie  lub moich poglądów publikacji ani nie odpowiadam na anonimy. Uważam je za specyficzny przejaw tchórzostwa i braku odwagi do brania odpowiedzialności za swoje słowa. W tym wypadku robię jednak wyjątek. Dlaczego ? Bo od kilku osób, które przeczytały ten „subiektywny felieton” i zadzwoniły do mnie usłyszałem, że takimi publikacjami udaje się robić ludziom przysłowiową wodę z mózgu, że uwierzą w dziwne traktowanie inwestorów przez radnych i wrzucanie ich do jednego worka ze spekulantami. Uwierzą, że moim celem i  celem przynajmniej części radnych są „ciągłe ataki na Burmistrza”,  jest załamanie się tegorocznego budżetu i w ogóle „żeby się nie udawało”. Aby nie uwierzyli trzeba więc przeciwdziałać. Reaguję także dlatego, bo wydaje mi się, że wiem kim jest anonimowy autor felietonu i warto otwarcie i publicznie powalczyć z jego argumentacją aby nie dać mu satysfakcji z szerzenia błędnych tez i przy okazji dyskredytowania mojej osoby.

„Subiektywny felieton” traktuje właściwie o trzech podstawowych kwestiach. Pierwsza to „dramat” wynikający  ze sprzeciwu Rady co do sprzedaży tych 11-stu działek w Mrzeżynie. Kasa nie wpłynie do budżetu co zdaniem piszącego uniemożliwi realizację inwestycji do niego wpisanych. Druga to traktowanie przez radnych inwestorów chcących nabywać działki nad naszym morzem jako spekulantów. A ostatnia odnosi się do krytyki mojej osoby jako przewodniczącego Rady.

W tytule napisałem o obiektywnej polemice a więc takiej jaka jest oparta na konkretnych faktach, dokumentach czy sprawdzalnych danych. A więc do rzeczy, przyjrzyjmy się bliżej każdej z wymienionych kwestii.  Projekty uchwał z atrakcyjnymi działkami do sprzedaży w Mrzeżynie były dwa i trafiły do radnych około połowy stycznia br. W jednej z nich było wymienionych 5 działek o powierzchniach w granicach 1300 - 2200 m2  położonych przy ul. Brzozowej. Drugi projekt zawierał zapisy o 6 nieruchomościach zlokalizowanych w pasie terenu między ulicami Boczną i Turystyczną z powierzchniami od ok. 1500 do 3100 m2. Przeznaczenie dla obu kompleksów praktycznie identyczne - pod pensjonaty i małe hotele z usługami uzupełniającymi – gastronomią i handlem.  Łączna powierzchnia działek z obu uchwał to nieco ponad 2 hektary terenu. Przy cenie 1 m2  dla takich działek w kwocie 400 zł, a taka jest dziś absolutnie realna,  i przy założeniu sprzedaży wszystkich nieruchomości budżet gminy powinien się wzbogacić o sumę ok.  8 mln zł. Zakładając sprzedaż  połowy terenów będzie to suma 4 mln zł. Przy niskiej cenie 300 zł będzie to odpowiednio 6 i 3 mln zł. Jak to się ma do planu budżetu na ten rok i czy gmina musi mieć te pieniądze ? Otóż w budżecie ze sprzedaży gruntów (dział 700, rozdział 70005, §0770)  zaplanowano dochody na poziomie  5,55 mln zł. A więc sprzedaż wszystkich wspomnianych działek, nawet przy bardzo niskiej cenie 300 zł/m2, oznacza realizację zaplanowanych dochodów. Trzeba jednak pamiętać, że Rada Miejska w czasie trwania tej i poprzednich kadencji uchwaliła do zbycia mnóstwo nieruchomości i wiele z nich nadal nie jest sprzedanych. Atrakcyjne działki czekające na inwestorów są w Rogowie (np. strefa Fortu Rogowo, byłej oczyszczalni ścieków itp.), dwie atrakcyjne i drogie działki są do zbycia w Trzebiatowie w rejonie Netto, czekają działki przy wylocie z Trzebiatowa na Kołobrzeg w niedoszłej strefie ekonomicznej, uchwalonych do sprzedaży jest mnóstwo działek mieszkaniowych na tzw. Osiedlu Kołobrzeskim, można zwiększyć wpływy ze sprzedaży mieszkań najemcom itd., itd. Jest więc co sprzedawać. Już słyszę zarzut, że część tych działek jest trudno zbywalnych. Możliwe, ale to nie sztuka wyprzedawać najatrakcyjniejsze tereny. Burmistrz musi  myśleć o przyszłości i zabezpieczaniu wpływów do budżetu gminy w latach kolejnych. 

W całej tej sprawie jest jeszcze inny bardzo ważny aspekt. Otóż należy pamiętać, że nasza gmina weszła w ten rok budżetowy z nadwyżką z roku ubiegłego w ogromnej kwocie prawie 27 mln zł ! To żywa gotówka na koncie. Nie cierpimy więc na brak środków, nie musimy na siłę szukać szybkich i łatwych dochodów bo nie będzie czym płacić zobowiązań. Dzięki tej nadwyżce jest właśnie czas aby popracować nad sprzedażą nieruchomości mniej atrakcyjnych zamiast niepotrzebnie szybko nabijać budżet łatwymi dochodami. Tak, niepotrzebnie. Tu warto przypomnieć gorzką prawdę o sprzedaży w roku ubiegłym w marcu super atrakcyjnej działki o pow. 6,5 ha w rejonie campingu portowego przy ul. Trzebiatowskiej. Był jeden zainteresowany. Działka została  sprzedana za 20 mln zł, a pieniądze nie zostały wykorzystane, znalazły się we wspomnianej nadwyżce. Jeśli mamy inflację rok do roku 15% to straciliśmy na tej sprzedaży minimum 3 mln zł ! To bolesne doświadczenie pokazuje brak rozumnej strategii finansowej w naszym samorządzie. I jeszcze jedno - w budżecie na ten rok zapisanych jest aż 60 zadań inwestycyjnych z łącznymi kosztami blisko 41,6 mln zł. Ambitnie, ale z realizacją inwestycji mamy w naszej gminie niestety ogromne problemy, nigdy nie wykonujemy ich wszystkich, jak brakuje 20%  planu to jeszcze jest dobrze bo zazwyczaj to większy odsetek. Czy w tym roku będzie inaczej ? Na pewno nie. Jeśli tylko nie wydamy 10% inwestycyjnego budżetu to niepotrzebne są środki (dochody) w wysokości ok. 4,2 mln zł. Mam nadzieję, że przytoczone fakty pozwolą teraz wielu mieszkańców lepiej zrozumieć opór mój i większości Rady przed kolejnymi wyprzedażami cennych nadmorskich terenów.

Teraz o inwestorach, a może spekulantach ? Autor „subiektywnego felietonu” przytacza w nim niezbyt zgrabny i wyrwany z kontekstu wycinek mego wywodu. Prawdziwy, ale z powodu emocji styl mojej wypowiedzi jest nieco ułomny. Teza w niej zawarta jest jednak absolutnie prawdziwa. Tę wypowiedź trzeba przede wszystkim rozumieć jako moje uzasadnienie do odmowy uchwalenia do sprzedaży tych 11 działek w Mrzeżynie.  Jeśli wcześniej napisałem i wykazałem, że ta sprzedaż nie jest super konieczna to komu przede wszystkim zrobimy dobrze wystawiając jednak działki do zbycia ? Nie gminie, która znów straci na inflacji lecz osobom czy podmiotom, które mają wolne środki finansowe i szukają rozsądnego ich zagospodarowania aby na inflacji stracić jak najmniej. Nie bądźmy naiwni, jest mało prawdopodobne, że ktoś kto kupi dziś działkę pod pensjonat czy hotel od razu zacznie budować. Koszty wzrosły bowiem bardzo, kredyty są drogie, inflacja jeszcze to potęguje, ekonomiści straszą stagflacją. Do tego czasy są trudne, niestabilne, niepewne, sytuacja w Europie napięta, wojna w Ukrainie daleka od zakończenia. Sytuacja na giełdzie pesymistyczna. Ludzie w Polsce ubożeją i wydatki na wypoczynek, nie tylko nad morzem, jako jedne z pierwszych będą wykreślane z domowych czy rodzinnych budżetów. Klientela pensjonatów i hoteli topnieje i będzie topnieć. To wszystko razem nie nastraja do inwestowania w grunty i szybkiego wznoszenia obiektów. Kto więc kupi działki jak je wystawimy ? Zdecydowanie osoby czy firmy, które mają wolną kasę i chcą ją wydać bo „na ziemi się nigdy nie straci”. Oni nie będą w obecnych warunkach myśleć o budowaniu. I w tym sensie jest to działanie czy zachowanie o charakterze spekulacyjnym. Podkreślam to stwierdzenie bo to zupełnie co innego niż powiedzenie, że nasze działki kupią spekulanci. A to próbuje wmówić czytelnikom Super Portalu autor felietonu, który w tym celu  manipuluje zręcznie słowami. Uogólnia pisząc, „że inwestorzy, którzy chcą kupić działki nad morzem w rejonie Trzebiatowa, są na tym terenie traktowani jako spekulanci.” I dalej „Zatem, wg Przewodniczącego Rady, każdy zainteresowany zakupem nieruchomości nad morzem nie kieruje się czystymi intencjami, tylko spekulacyjnie … „ . A więc kiedy ja na sesji, i wcześniej na komisji, mówiłem o ewentualnych spekulacyjnych zachowaniach pewnej specyficznej grupy nabywców autor felietonu stara się wmówić czytelnikom, że wszystkich inwestorów traktuję jak spekulantów, kombinatorów i geszefciarzy.

Na dowód tego, że w Mrzeżynie mieliśmy w nieodległej przeszłości  zachowania, które określiłem jako spekulacyjne niech posłużą sprzedane przed laty działki przy wjeździe do Mrzeżyna, położone po lewej stronie, między ulicą Trzebiatowską a korytem Regi,  przed campingiem portowym. Nie ma tam mimo upływu czasu pensjonatów i hoteli a raczej tabliczki z ogłoszeniami o sprzedaży. Na jednym z portali można znaleźć ogłoszenie z ceną jednej działki w kwocie 1,2 mln zł, cena obecna za metr to ok. 700 zł przy cenie nabycia  mniej więcej 10-krotnie niższej. Jako kolejny przykład warto przywołać teren byłego targowiska koło kościoła w Trzebiatowie. Pięknie zlokalizowany grunt  w centrum, wystawiony ostatnio na sprzedaż przez właściciela straszy dziurą od kilkunastu lat. 

Na koniec odniosę się do krytyki mojej osoby. O mnie w „subiektywnym felietonie”  jest najwięcej. To zrozumiałe, bo głównym celem anonimowego autora jest  dokopać Makarewiczowi.  Blokada sprzedaży działek, domniemane obrażanie inwestorów to tylko tło dla tego nadrzędnego celu. Autor robi to kulturalnie, waży i dobiera słowa, ale konsekwentnie stara się mnie ośmieszyć i zdyskredytować moją osobę używając różnych argumentów.  Sesje są źle prowadzone, za długie i zamieniają się w comiesięczne widowiska, przeszkadza „rezerwowanie sobie tzw. ostatniego słowa” w dyskusji,  nie podoba się autorowi mój sposób wypowiadania się, przytaczanie złotych myśli „często ocierających się o logikę i retorykę na wzór Prezesa NBP”.  No cóż, mamy demokrację i wolność słowa i każdemu wolno pisać, także anonimowo jak strach się ujawnić. Jestem osobą publiczną, nie obrażam się, raczej powinienem się cieszyć bo autor zdaje się dostrzegł też moje walory. Napisał: „Pan Makarewicz to radny z wieloletnim doświadczeniem, znający tematykę samorządową zarówno z pozycji radnego, jak i perspektywy burmistrza.” I właśnie dlatego krytyka mojej osoby w „subiektywnym felietonie” nie zmieni mego postępowania. Będę zawsze krytyczny w stosunku do nieracjonalnych decyzji i projektów, tracenia bezpowrotnych szans na piękniejsze miasto i lepszą gminę, będę wytykał głośno błędy czy złe zarządzanie. I nie dotyczy to tylko Burmistrza lecz wszystkich, którzy powinni z racji zajmowanych stanowisk dźwigać odpowiedzialność za całą naszą gminę. Muszę jeszcze odnieść się do dotyczących mnie słów autora,  „że lata praktyki w samorządzie powinny owocować (…) głęboką refleksją nad dobrostanem gminy jako całości”. Zapewniam, że te 2 kadencje kiedy byłem burmistrzem i te kiedy pełnię funkcję radnego owocują bardzo licznymi i głębokimi refleksjami. Najgłębsza, ale niestety smutna, jest taka, że mimo mego dość dużego zaangażowania w samorządowe sprawy Trzebiatowa, przy takim zarządzaniu gminą z jakim mamy do czynienia przez ostatnie 3 kadencje, nie zobaczę pięknie wyglądającego miasta, z cudownie odrestaurowaną starówką. Zabraknie życia …

 

Mirek Makarewicz

  Przewodniczący Rady Miejskiej

 

ZOBACZ RÓWNIEŻ:  A tymczasem w Trzebiatowie… Inwestorzy czy spekulanci?

Komentarze (10)

Poznaj opinie mieszkańców.

CZYTAJ OPINIE I KOMENTUJ PONIŻEJ

Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!

Wyprowadzilem sie

odpowiedz
22.02.2023 09:47

Kilkanascie lat temu nabylem mieszkanie w Trzebiatowie,myslac ze tu na emeryturze spedze reszte mego zycia.Miasto bylo w trakcie rozwoju,pieknialo,koloryt,kamienice,mieszkancy wszystko wspolgralo,bylo na czas skromnie ale pozytywnie.w miare uplywu czasu ten duch odnowy sie zagubil,nie tylko kopanina w ratuszu,a przezylem 3 burmistrzow,ale rowniez i mieszkancy stali sie niezyczliwi,rozdraznieni,obojetni.pamietam otwarcie pierwszej Biedronki,jak mieszkancy z namaszczeniem ogladali i nabywali produkty,usmiechniety personel dodawal uroku zakupow.Dzisiaj niestety jest wrecz odwrotnie.Trzebiatow podupada w zastraszajacym tempie,opuszczone sklepy,gastronomia pozal sie boze,jedynie Korytko trzyma pion.Wieczorami strach wyjsc nad Rege ,bo element tam grasuje,jakosc zycia stoczyla sie strasznie.Rajcy zainteresowani tylko sprzedaza majatku gminy,ciekawe z czego bedzie zylo miasto jak wszystko wysprzedaja.Zero inwestycji ,atrakcyjnosc to wybrzeze a Miasto juz popadlo w marazm.I wiecznie ten sam steropian u wladzy.Nie rokuje sukcesu bo z kim.Moje przemyslenia niestety sie spelniaja,wiec opuscilem te piekne zaczarowane miasto szukajac spokoju na starosc.

jan P.

odpowiedz
23.02.2023 10:25

Skoro opublikowany paszkwil na Pana Makarewicza to był podobno anonim, to jak można tytułować, iż odpowiedź Pana Makarewicza na niego, jest odpowiedzią na felieton naszego czytelnika?!!!

Jajnik jajnik

odpowiedz
20.02.2023 16:13

Ale sp24 zatrobi na tych wypocinach

Prawo

odpowiedz
22.02.2023 15:35

W lasach niedaleko Mrzeżyna, Pogorzelicy, Trzebiatowa, Gryfic i Kołobrzegu, są zamontowane niewidzialne videopułapki na kłusowników i myśliwych którzy łamią w lesie prawo. Nagranie na którym osoba będzie łamała prawo zostanie przekazane na policje i udostępnione w internecie.

KURNA CHATA

odpowiedz
21.02.2023 09:58

Nie wyobrażam sobie sytuacji , kiedy zasiedlą budynki , przy plebanii w Mrzeżynie . Każdy z mieszkańców tych bloków , będzie posiadał co najmniej jeden samochód , a tych mieszkań (apartamentów) będzie co najmniej Trzysta . Każdy samochód zajmuje powierzchnię , około sześciu metrów kwadratowych , co zabiera powierzchnię 1800 metrów kwadratowych . Proszę mi wytłumaczyć , gdzie te samochody pomieścić w tej okolicy ? Próbkę takiej sytuacji mamy przy hotelu , miejscu po Róży Wiatrów , czy przy moście . Mrzeżyno nie jest przygotowane na takie budownictwo , komuś wyrażnie zabrakło wyobrażni Spokój i ciszę , którą cenili turyści , będziemy podziwiać ze starych fotografii

Gołuchowski Marek

odpowiedz
20.02.2023 20:23

najsmutniejsza prawa to ostatnie słowa Mirka i niestety nie sposób się z nimi nie zgodzić .........Najgłębsza, ale niestety smutna, jest taka, że mimo mego dość dużego zaangażowania w samorządowe sprawy Trzebiatowa, przy takim zarządzaniu gminą z jakim mamy do czynienia przez ostatnie 3 kadencje, nie zobaczę pięknie wyglądającego miasta, z cudownie odrestaurowaną starówką. Zabraknie życia …, Mirku ja jednak mam nadzieję i głęboko wierzę,że doczekamy takiego gospodarza ,że jeszcze dla tej gminy zaświeci słońce a po nocy nastanie piękny cudowny dzień. Mirek całym sercem jestem z Tobą a anonimowy autor felietonu ,przepraszam za określenie niech sobie w buty wsadzi-nikt mądry się na to nie nabierze.

Zamilcz cwaniaczku

20.02.2023 20:23

A ty się rozlicz ze swoich obietnic wyborczych. Przez takich radnych jak ty nic nie ma w Trzebiatowie! Po co zostałeś radnym powiatowym??? Zeby napchać swoją tłusta dupe? Jeszcze masz czelność wogle się odzywać? Ale mnie wkurwiles.

Mariusz

20.02.2023 20:23

Pan już pokazał jakim jest Pan biznesmenem, jak Pan traktował ludzi i jak Pan prowadzi interesy. Pewnie oczekiwał Pan od Burmistrza zeby dopuścił Pana do tak zwanego „koryta” ale Burmistrz Domanski szybko wybił to Panu z głowy. I dobrze. Proszę się już nie kompromitować i zniknąć z życia publicznego. Nie jest Pan ani dobrym przedsiębiorcą, ani dobrym politykiem, co widać po owocach Pana pracy w Powiecie Gryfickim. Mam nadzieję, że w nadchodzących wyborach, nie znajdzie Pan tylu głupich ludzi, którzy na pana zagłosują i dadzą panu mandat na kolejną kadencje. A może ma Pan tyle honoru, żeby samemu stwierdzić, ze się nie nadaje i dać szanse ludziom ambitnym z głową na karku. Napchał Pan już swoje kieszenie, proszę pozwolić rozwijać się Trzebiatowowi. Dziękuję.

Do Gołuchowskiego

20.02.2023 20:23

Marek zamknij się. Nikogo twoje zdanie nie interesuje

Słońce w Trzebiatowie

20.02.2023 20:23

Co za ironią że strony p.Marka. Wykazuje troskę o estetykę Starego Miasta a sam wywiesił.reklame w Rynku zaslaniajac połowę budynku. Mało tego pustakami zamurował okno tuż obok slonia.Ilez zdziwienia wykazują turyści że tak szkaradnie o zrobiono.Nie ma Pan prawa wypowiadać się na temat wizerunku miasta przyczyniając do psucia jego wizerunku.