Niespotykane znalezisko w powiecie gryfickim. Odnalazło się po 25 latach! [ZDJĘCIA/FILM]

2024-08-26 20:20
Karol Szumny
2024-08-26 20:20

Policjanci z KWP w Szczecinie zabezpieczyli w powiecie gryfickim renesansową płytę nagrobną z końca XVI wieku, skradzioną w 1999 roku z kościoła w Gębicach w województwie lubuskim. Płytę odnaleziono na terenie gminy Karnice.

Policjant z KWP w Szczecinie, nadkom. dr Marek Łuczak, który zajmuje się odnajdywaniem zaginionych i skradzionych zabytków, kilka dni temu otrzymał zdjęcia zabytków zrobionych na terenie naszego powiatu.

- Ktoś podesłał mi zdjęcie płyty nagrobkowej, która leżała przed jedną z posesji na terenie gminy Karnice. Od razu było widać, że to nie jest nasza stylistyka. To bardziej Łużyce, Dolny Śląsk. W naszym regionie postacie są bardziej płaskie opowiada w rozmowie z naszą redakcją nadkom. dr Marek Łuczak.

Po odczytaniu inskrypcji mundurowy ustalił, że jest to płyta Christiny von Schöneich z d. von Panwitz, żony Philipa II von Schöneich zmarłej w 1589 roku. Niezwłocznie zwrócił się więc o pomoc do odpowiednich organów, takich jak m.in. Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Narodowy Instytut Dziedzictwa czy wojewódzcy konserwatorzy zabytków.

Poszukiwania przyniosły efekt. Lubuski wojewódzki konserwator zabytków przekazał policjantowi, że jest to płyta skradziona z kościoła ewangelickiego w miejscowości Gębice w woj. lubuskim. Kradzież miała miejsce w 1999 roku. Co było dalej?

- Właściciel posesji, przy której znaleziono płytę, tłumaczył, że kupił ją w 2000 roku od handlarza. Nie wiem, czy wiedział, od kogo, czy nie. Chciał ją sprzedać z zyskiem i wystawił ją w antykwariacie. Później okazało się, że właściciel antykwariatu zmarł i nie mógł tej płyty odzyskać. Dopiero około 8 lat temu ściągnął ją z południa Polski i położył pod domem – kontynuuje nasz rozmówca.

Właściciel posesji – starszy mężczyzna – początkowo nie dowierzał policjantom, że płyta ta została niegdyś skradziona, ale po pokazaniu odpowiedniej dokumentacji wreszcie przyznał mundurowym rację.

- Jak zobaczył zdjęcia, to nie było tematu. Przyjął to z pokorą. Zabezpieczyliśmy obiekt procesowo do katedry w Kamieniu Pomorskim i czekamy na ruch prokuratury oraz Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Zielonej Górze – podsumował nadkom. dr Marek Łuczak.

źródło zdjęć oraz nagrania: Policja

Komentarze (0)

Poznaj opinie mieszkańców.

CZYTAJ OPINIE I KOMENTUJ PONIŻEJ

Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!