Na trasie Rajdu Wilka
Goleniowski rajdowiec Mariusz Antonow wspólnie z Damianem Czekanem z powodzeniem wystartowali w minioną niedzielę w Rajdzie Wilka w ramach V rundy Rajdowych Mistrzostw Polski Zachodniej.
Rajd Wilka zgromadził na starcie 31 załóg z całej Polski. W rajdzie zwyciężyli Adam Moliński z Mirosławem Hebdą w Subaru Imprezie STI. Ubiegłoroczni zwycięzcy Rajdu Mariusz Antonow z Damianem Czekanem w Mitsubishi Lancerze Evo X uplasowali się na drugiej pozycji. Ostatnia na podium stanęła załoga w składzie Dawid Matysiak i Jarosław Galanty w BMW 130i.
Warunki były bardzo ciężkie, od rana padał deszcz, a na trasie było dużo liści oraz błota. Pierwszy odcinek specjalny padł łupem Dawida Matysiaka. Na kolejnym odcinku zwyciężył Adam Moliński. Trzeci odcinek wygrał pochodzący z naszego regionu Mariusz Antonow. Rozpoczęła się rywalizacja na sekundy między dwoma zawodnikami. Kolejny czwarty odcinek specjalny wygrał Adam Moliński. Odpowiedzią było wygranie przez Mariusz Antonowa piątego odcinka. Duża przewaga, jaką uzyskał na tym oraz kolejnym odcinku specjalnym gwarantowała mu praktycznie zwycięstwo przed ostatnim krótkim, widowiskowym odcinkiem rozgrywanym na ulicach miasta Łobza. Niestety przed ostatnią próbą okazało się, że zawodnik otrzymał 10 sekund kary za dotknięcie tyłem samochodu szykany z opon znajdującej się na trasie odcinka specjalnego i spadł na drugie miejsce za Adama Molińskiego. Na ostatnim miejskim odcinku Adam Moliński miał problemy techniczne z autem i ukończył odcinek dopiero na 15 miejscu i stracił sporo czasu. Mariusz Antonow miał jeszcze szansę na odrobienie straty, choć i on miał w tym momencie problem. Okazało się, że przed startem do ostatniej próby w jego przednim kole nie ma powietrza, na szczęście załoga zdołała w ekspresowym tempie zmienić koło i wystartowała do ostatniej próby. Udało się odrobić kilka sekund, jednak nie wystarczyło to na odebranie zwycięstwa Adamowi Molińskiemu, który ostatecznie wygrał o 2,12 sekundy. Zawodnicy bardzo chwalili odcinki Rajdu Wilka. Powiat Łobeski nie bez powodu zwany jest Bieszczadami Północy. Na malowniczych terenach znalazły się kręte asfaltowe odcinki, które stanowiły dobrą bazę pod stworzenie rajdu.
Komentarze (0)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!