Młody mężczyzna nie chce zejść z dachu. Rozmawia z nim policyjny negocjator [ZDJĘCIA]

2022-02-05 14:34
Redakcja
2022-02-05 14:34

Młody mężczyzna wszedł na dach i nie chce z niego zejść. Na miejscu jest policja, straż pożarna i pogotowie.

ZDJĘCIE 1 z 4

Wszystko dzieje się przy ulicy Kamienna Brama w Gryficach. Mężczyzna wszedł na dach i nie chce z niego zejść. Jak nieoficjalnie ustaliła nasza redakcja, młody mężczyzna (około 30l.) groził, że chce popełnić samobójstwo.


- Policjanci ustalają przyczynę i okoliczności tego zdarzenia – przekazuje naszej redakcji Zbigniew Frąckiewicz rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Gryficach. – Na miejscu jest policyjny negocjator, który rozmawia z mężczyzną – przekazał rzecznik.

Teren wokół budynku jest zabezpieczony. Ruch na drodze jest zablokowany. Z policją współpracują strażacy.

Komentarze (10)

Poznaj opinie mieszkańców.

CZYTAJ OPINIE I KOMENTUJ PONIŻEJ

Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!

Kamil

odpowiedz
06.02.2022 14:49

Nie brakuje mi empatii bo są ludzkie tragedie. Ale wiem co wyprawiał na co dzień. Do policji krzyczał z dachu same wulgaryzmy a na dachu znalazł się z tego powodu, że chcieli go aresztować za zranienie nożem. I co- żałować? Nie dołować? Głaskać?

Rafał

odpowiedz
05.02.2022 21:52

puściło to zlazł, i to na tyle, dobranoc

Ola

odpowiedz
05.02.2022 20:45

To jakiś cyrk za nasze pieniądze. Rozumiem pomoc i gotowość służb ale czas minął. Ile może trwać ta farsa? Jak na leczenie uzależnienia to trzeba zgody danej osoby.

Pogodynka

odpowiedz
05.02.2022 16:08

Nadciąga sztorm, wiatr......

Iwan

odpowiedz
05.02.2022 18:42

W Rosji to by Specnaz abo OMON wezwali a nie jak tu pogotowie ratunkowe i Straż pożarną!

Pimpek

odpowiedz
05.02.2022 20:53

Seria z kalacha zalatwila by sprawe.

Piotr

odpowiedz
05.02.2022 21:02

Bardzo duży ten kot dachowiec na bramie kamiennej ale to już zaraz marcowanie się odbędzie w gryfice!

Taki

odpowiedz
06.02.2022 00:08

Ludzie! Czytam jak niektórzy z komentujących wręcz życzą temu człowiekowi jak najgorzej. Opamiętajcie się - nie wiecie (ja też nie wiem) w jakiej sytuacji jest ten czlowiek/ Może jest np chory, albo ma jakieś ogromne problemy.