Rada odrzuciła projekt uchwały o wygaśnięciu mandatu radnego Krzysztofa Sypienia

Dzisiejszy projekt uchwały to efekt pisma, które wpłynęło do biura Rady Miejskiej podpisane przez Mateusza Wagemanna, II wicewojewodę zachodniopomorskiego, w którym wezwał on Radę Miejską w Goleniowie do podjęcia w terminie 30 dni od dnia otrzymania pisma uchwały w sprawie wygaśnięcia mandatu radnego Rady Miejskiej w Goleniowie Krzysztofa Sypienia z powodu naruszenia przez niego ustawowego zakazu łączenia mandatu radnego z prowadzeniem działalności gospodarczej z wykorzystaniem mienia komunalnego Gminy Goleniów. O sprawie pisaliśmy TUTAJ.

Po odczytaniu projektu uchwały wypowiedział się Krzysztof Sypień, który stwierdził, że sprawa wywołana donosem do wojewody nie jest zero-jedynkowa, gdyż są różne linie orzecznictw. Odniósł się tym samym do opinii przygotowanej dla niego przez jedną z kancelarii prawnych, która jasno stwierdzała, że nie został naruszony zakaz łączenia mandatu radnego z prowadzeniem działalności gospodarczej. Radny zapewnił opinię publiczną, że żadnego nadużycia i wykorzystania mienia publicznego z jego strony nie było. Dwa koncerty, które stały się kością niezgody, były zwyczajnym podsumowaniem roku szkolnego dzieci tańczących w akademii baletu, które przez cały rok pracowały w prywatnych budynkach, a podsumowaniem roku był występ w sali koncertowej GDK, która została udostępniona na zasadach ogólnych. Cała ta sytuacja jak stwierdził K. Sypień, budzi w nim duży niesmak i złość.

W przeprowadzonym głosowaniu Rada Miejska odrzuciła projekt uchwały.

Za odrzuceniem zagłosowało 10 radnych: Dorota Chodyko, Danuta Faryniarz, Marcin Gręblicki, Robert Kuszyński, Łukasz Mituła, Małgorzata Latka, Aleksandra Muszyńska-Popielarczyk, Anna Ogórska, Krzysztof Zajko i Mariusz Skakuj.
Za przyjęciem projektu uchwały zagłosowało 8 radnych: Krzysztof Czerwiński, Krystyna Jaworska, Wojciech Łebiński, Andrzej Różański, Jolanta Musialska, Krzysztof Rutkowski, Lucyna Skałecka-Włodarczyk i Bogdan Zaczkiewicz.
Od głosu wstrzymali się Jerzy Maksym i Artur Panek, zaś Krzysztof Sypień nie oddał głosu.