Krychowiak poza kadrą! Sportowe media są w szoku
W piątkowe południe trener piłkarskiej reprezentacji Polski Fernando Santos ogłosił listę powołanych zawodników na mecze z Czechami i Albanią. Nie znalazł się w niej pochodzący z powiatu gryfickiego Grzegorz Krychowiak.
Grzegorz Krychowiak, który wcześniej regularnie grał u Jerzego Brzęczka, Paulo Sousy czy Czesława Michniewicza, tym razem mecze reprezentacji obejrzy w telewizji. Nie został on powołany przez Fernando Santosa na najbliższe mecze reprezentacji Polski.
„Pierwsze powołania Fernando Santosa i od razu mamy niespodzianki. Szansę dostali młodzi piłkarze, jak Piątkowski, Karbownik czy Lederman. Zabrakło natomiast Grzegorza Krychowiaka i z pewnością to największa sensacja” – pisze dziennikarz Interii Sebastian Staszewski.
- Jeśli chodzi o powołania, to nigdy nie wypowiadam się na temat indywidualnych nazwisk i postaram się wytłumaczyć, jak wyglądał proces powołań i co przesądziło o wyborze konkretnych zawodników – odpowiedział Fernando Santos na pytanie w kwestii Krychowiaka.
Trener reprezentacji Polski powiedział, że jest to dla niego nowe doświadczenie, bo do tej pory dobrze znał rozgrywki ligowe, a tu sytuacja wygląda zupełnie inaczej.
- Znam piłkarzy z Polski, ale nie tak dobrze, jak w poprzednich reprezentacjach. Obejrzeliśmy ze sztabem łącznie ponad 100 spotkań i widzieliśmy też 17 spotkań „Biało-czerwonych” z przeszłości – te z mundialu oraz Ligi Narodów. Było to bardzo ważne, by zaobserwować, jak grała ta ekipa. Nie chodziło tu tylko o strukturę drużyny, ale i konkretne zachowanie zawodników – mówił Santos.
- W piłce nożnej tak jest: nie ma sprawiedliwości. Coś może być sprawiedliwe dla jednych, a dla innych nie. Chcemy osiągnąć nasze cele i wskazane przeze mnie nazwiska są najważniejsze – dodał.
Fernando Santos podkreślił, że nigdy nie wyklucza nikogo na przyszłość i nie zamierza nikogo skreślać.
- Jedni pojawiają się teraz, a inni mogą pojawić się za jakiś czas. Trudne decyzje trzeba podejmować i po to zostałem zakontraktowany. Podjąłem tę decyzję świadomie i będę ponosił za to odpowiedzialność – powiedział trener.
Pierwszy mecz reprezentacja Polski zagra 24 marca o godzinie 20:45 z reprezentacją Czech.
Komentarze (11)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Obserwator
odpowiedzWrescie koniec kariery slonia z porcelany a tatus juz bedzie puszyl sie jak paw
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Brrrr
odpowiedzPffffffff 🤣🤣🤣🤣🤣🤣 sportowe media w szoku. Czyli sp24 i reszta pajaców typu Krycha. fuj mnie obchodzi.
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Artur
odpowiedzNiech wraca do powiatu i wesprze jego gospodarczy rozwój, który i tak już explodowal w ostatnich dniach. Będziem kuwejtem zachodniego pomorza bo mamy dostęp do morza 😀 😃
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Kibic
odpowiedzBrawo w końcu.No z radością się nafasole .Brawo trener
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Koc
odpowiedzTrzeba dać szansę młodym.
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Kibic!
odpowiedzJuż niedługo casting na męskich modelów,będzie teraz miał dużo czasu na przygotowanie się.Bo ostatnio grą w piłkę ie był zbytnio zainteresowany.
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Andrzej
odpowiedzŚwietny ruch z korzyścią dla polskiej piłki, sata swietnisci dawno minęły, są młodsi i lepsi .,statystyki potwierdzają co ostatnio grał Grzegorz.
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
K.
odpowiedzWstyd Trzebiatów! Swojego opluwacie, wstrętna społeczność. Nikogo z was nie zatrudnię w mojej firmie, przekonacie się, bo powiem dlaczego odrzuciłem oferty o pracę.
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Kolo
A goń się fuj....
jarek
odpowiedzw szoku? Chyba w euforii
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
ON
odpowiedzW jakim szoku, jak ktoś choć odrobinę zna się na piłce to wie że juz dawno jego powołania były na wyrost, po prostu nie zasługuje na powołania i tyle.
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!