Kolejka karetek przed szpitalem w Gryficach. Są informacje przekazane przez rzecznika

2021-04-13 21:01
Tomasz Krupecki
2021-04-13 21:01

Wczoraj informowaliśmy o karetkach z pacjentami na pokładzie, które oczekiwały nawet kilka godzin na przyjęcie do szpitala. Dziś otrzymaliśmy krótką wypowiedź rzecznika szpitala na temat zaistniałej sytuacji.

Jak wczoraj ustaliła nasza redakcja, niektóre zespoły ratowników medycznych, wraz z pacjentami na pokładzie, nawet 4 godziny stały przed gryfickim szpitalem. Wczoraj, nie potrafiliśmy odpowiedzieć na pytanie, dlaczego personel szpitala nie przyjmuje na bieżąco przywiezionych do placówki chorych.

Czytaj: Kolejka karetek z pacjentami czeka na przyjęcie do szpitala w Gryficach!

Dziś od rana do naszej redakcji dzwonili pacjenci, którzy wczoraj próbowali otrzymać pomoc na Izbie Przyjęć przy Szpitalnym Oddziale Ratunkowym. Niektórzy, jak twierdzą, czekali od rana i przez cały dzień nie zostali przyjęci. Jeden z pacjentów, jak mówi nasza rozmówczyni, pluł krwią i kłócił się z personelem. W końcu zrezygnował i poszedł do domu, aby wezwać pogotowie.

Co wczoraj działo się w gryfickim szpitalu? Na to pytanie odpowiedział naszej redakcji rzecznik prasowy SPZZOZ w Gryficach Łukasz Szyntor.

- Mamy pandemię, personel pracuje na najwyższych obrotach – przekazał reporterowi SUPERPORTALU rzecznik prasowy szpitala Łukasz Szyntor.

Jak udało się nam ustalić, szpital w Gryficach, jest obciążony jak prawie wszystkie szpitale w Polsce. W Gryficach na podstawie decyzji wojewody zachodniopomorskiego, mamy 35 łóżek covidowych i 10 łóżek intensywnej terapii. Wszystkie są zajęte.

 

Komentarze (5)

Poznaj opinie mieszkańców.

CZYTAJ OPINIE I KOMENTUJ PONIŻEJ

Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!

Mara

odpowiedz
13.04.2021 22:54

Ten artykuł jest bezsensu ale super że jest odpowiedź rzecznika i że udało Wam się ustalić że szpital jest obciążony i są łóżka covidowe. Jestem pełen podziwu dla pracy dziennikarzy Super portalu tyle trudu poświęciliście w pandemii ogólnoświatowej by odkryć przyczynę, brawo Sherlock Holmes byłby z Was dumny

Recydywista

odpowiedz
13.04.2021 22:20

Nie lepiej do lecznicy ? Przecież ludzi traktuje się na równi ze zwierzętami a może jeszcze gorzej .Otrzymanie zlecenia na wyniki dla emeryta graniczy z cudem w trzebiatowskiej przychodni ., choć raz na pół roku powinien takie badania zrobić . Płaczą konowały, że to z ich pieniędzy paranoja , jak starzy wymrą na ch ... będą oni potrzebni .

Ania

odpowiedz
13.04.2021 23:54

Może dotrze w końcu do ludzi,żeby się zastanowili. Wszędzie w sklepach i na ulicy chodzą i chodzą. Ile można kupować. Jest trudno więc czas się ogarnąć ,przeczekać jeszcze. Szpital z gumy nie jest.

A niu

13.04.2021 23:54

Chodzą , może muszą kupić chleb , coś na obiad , ale ... ilu z nich łapki dezynfekuje ? Nie chce się , łapie koszyk i maca towary , wyciąga spocona łapkę i kasjerka liczy brudne , wilgotne moniaki / żółte / . A przeciez przed wejściem smarkało się w paluchi . A jak sie z domu wychodziło to tyż łap się nie myło po sikaniu ? Zdrowia wszystkim .

Do A niu - Mara

13.04.2021 23:54

W twoim komentarzu jest prawda o Polakach, trzeba kupować ale i zachować higienę bo do tej pory Polacy po sikaniu rąk nie myją