Goleniów bez interny
Zawieszona została działalność oddziału chorób wewnętrznych szpitala powiatowego w Goleniowie.
Liczba łóżek na internie okrojona została o 1/3 już w grudniu ubiegłego roku. Już wtedy na oddziale brakowało lekarzy, a sytuacja stała się krytyczna w momencie odejścia z pracy dr Izabeli Kurek-Jankowskiej. Prezes spółki Szpitalne Centrum Medyczne Katarzyna Kęcka złożyła więc już do wojewody wniosek o zawieszenie działalności oddziału na trzy miesiące, a gdy tylko zostanie wydana na to zgoda, ewakuowani zostaną wszyscy pacjenci. Część z nich, jak się dowiedzieliśmy, zostanie po prostu wypisana, trzynaście osób już zostało bądź zostanie jednak przetransportowanych do szpitali w Szczecinie (głównie na Zdrojach) lub w Stargardzie. W tej chwili kontraktami z goleniowską interną związanych jest dwóch lekarzy, trzeba w trybie pilnym zatrudnić kolejnych. K. Kęcka powiedziała nam, że prowadzi już rozmowy na ten temat i być może już za miesiąc oddział znów będzie działał normalnie. - Grafik na marzec już zaczynamy układać - mówi pani prezes. - Jest naprawdę duża szansa na to, że negocjacje zakończymy powodzeniem. W naszym regionie w ostatnim czasie zamknięte zostały oddziały chorób wewnętrznych w kilku innych szpitalach, na przykład w Białogardzie. Wszędzie problemem jest brak personelu. Z szacunków Naczelnej Izby Lekarskiej wynika, że w Polsce ogółem brakuje obecnie 68 tys. lekarzy.
Komentarze (0)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!