Rządowy program lekarstwem na zły stan dróg? Marszałek Geblewicz mówi o dyskryminacji Pomorza Zachodniego
Lokalne drogi zmieniają się w mozolnym tempie. Samorządy bez wsparcia centralnego, nie są w stanie same uporać się z problemem. Poprawie infrastruktury drogowej służą specjalnie dedykowane programy. Takim jest Fundusz Dróg Samorządowych, w ramach którego w nowym rozdaniu, na Pomorze Zachodnie trafi 105 mln złotych. Według marszałka województwa sposób, w jaki rząd podzielił środki, jest skandaliczny.
Mimo starań samorządów wciąż wiele lokalnych dróg czeka remont. Te, z powodu ograniczonych budżetów, nie są w stanie, przeprowadzić kosztownych inwestycji. Na drogowej mapie powiatu gryfickiego, trudno szukać gminy, w której problem fatalnego stanu dróg, bądź ich braku, nie istnieje. Nowej drogi od lat nie mogą się doczekać mieszkańcy wielu miejscowości. Problem dotyczy min. Skalna, Otoku,Bieczyna, Bądkowa, czy Prusinowa.
- W naszej miejscowości droga jest zrobiona do połowy. Druga część od lat czeka na remont czy przebudowę. Studzienki pozapadane, dziury w nawierzchni tak duże, że można koło stracić. Tu nie jeden samochód został już uszkodzony, mój zresztą też – mówi pani Maria mieszkanka Prusinowa i była wieloletnia sołtys Prusinowa.
– Nie można mówić, że jest źle, ale nie jest też dobrze. Niby każdego roku, kolejne drogi są robione, ale nadal są takie, którymi nie da się jeździć. W najgorszym stanie są przede wszystkim, te prowadzące do miejscowości wiejskich, często jeszcze brukowane, które pamiętają czasy słusznie minione, a przecież tam też mieszkają ludzie i to tam potrzeba nowych dróg - mówi pan Andrzej z Gryfic.
Również droga do Kukania, to jedna z tych, w gminie Gryfice, na której naprawdę można uszkodzić samochód. – Wygląda, jakby prowadziła na koniec świata. Stan tragiczny, stara kostka brukowa, nierówne pobocze, dziura na dziurze, jak w szwajcarskim serze. Trzeba naprawdę bardzo uważać, żeby nie uszkodzić auta. Jak jest mokro, jeszcze gorzej. Tu od lat nie remont jest potrzebny, a budowa nowej drogi – mówi pani Małgorzata z Kukania.
Dla samorządów ratunkiem na poprawę stanu dróg jest możliwość sięgnięcia po zewnętrzne środki. I te chętnie po nie aplikują. Pozyskanie nawet 80-procentowej dotacji jest nie tylko ogromnym wsparciem dla gmin, ale przede wszystkim, pozwala na poprawę infrastruktury drogowej.
Jedną z form wsparcia jest Fundusz Dróg Samorządowych, na który w nowym rozdaniu nabór już trwa i który chwali wojewoda zachodniopomorski Tomasz Hinc. Tyle tylko, że decyzją rządu w podziale środków na 2021 rok zachodniopomorskie znalazło się na szarym końcu. Mniejsze wsparcie popłynie tylko do samorządów w lubuskim i opolskim.
Taki podział środków krytykuje marszałek województwa Olgierd Geblewicz, nazywając go skandalicznym i dyskryminującym dla Pomorza Zachodniego.
- Po raz kolejny okazało się, że obowiązują wskaźniki preferujące regiony, w których rządzi Prawo i Sprawiedliwość. Niestety, muszę powtórzyć moje słowa sprzed ponad roku, że znów wschód Polski jest faworyzowany, a my wciąż należymy do najbardziej wykluczonych transportowo nie tylko w Polsce, ale i w Europie. To uderza w najsłabsze i jednocześnie najbardziej wykluczone komunikacyjne obszary strefy centralnej jak powiaty Białogardzki, Łobeski, Świdwiński, Wałecki czy Drawski – przekonuje marszałek Olgierd Geblewicz i przypomina, że środki na FDS pochodzą m.in. z Lasów Państwowych i Funduszu Leśnego. - To w Zachodniopomorskiem są wypracowywane te pieniądze. Później de facto są wpłacane do centrali i dalej już niesprawiedliwie rozdzielane. To praktyka rodem z epoki kolonialnej. PiS czerpie z zachodniopomorskich zasobów i rozdaje je w innych regionach – podkreśla stanowczo marszałek, który tak jak przed rokiem zaapelował do Ministra Infrastruktury o stworzenie sprawiedliwych i transparentnych warunków podziału środków w ramach Funduszu Dróg Samorządowych.
Komentarze (4)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Leszek
odpowiedzMarszałek brzmi dumnie czy durnie?
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Maria
odpowiedzKiedy Platforma przestanie donosic na Polske do Niemiec i Brukseli. To wspolczesna Targowica.
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
marekryba
odpowiedzGRYF to co tu robisz? jarek nie zapewnił ci lepszego bytu?
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Gryf
Mi wystarczy bo ciężko na to pracuje ale nie w Gryficach bo gdzie. Nic za darmo nie biorę A ty pewnie w urzędzie masz posadkę za moje?! A jestem tu bo się tu urodziłem.