Ewakuowano cały blok, 4 osoby w szpitalu. Akcja służb ratunkowych w Gryficach
Mamy oficjalne informacje na temat zdarzenia z dzisiejszej nocy przy ulicy Brzozowej w Gryficach. Potrzebna była ewakuacja całego bloku, jedna z rodzin trafiła do szpitala.
Zgłoszenie o prawdopodobnym uwalnianiu się czadu w mieszkaniu przy ulicy Brzozowej w Gryficach dotarło do służb w czwartek przed godziną 23:00. Na miejsce zadysponowano pogotowie ratunkowe, straż pożarną oraz policję.
- Strażacy potwierdzili obecność tlenku węgla w mieszkaniu. Dodatkowo czad przedostał się kanałami wentylacyjnymi do pozostałych mieszkań. Strażacy musieli ewakuować wszystkich mieszkańców. Łącznie 14 mieszkań. W 12 potwierdziła się obecność tlenku węgla – mówi kpt. Łukasz Góralski, rzecznik prasowy PSP Gryfice.
- Na miejsce wezwano zarządcę TBS. Został on pouczony i otrzymał protokół o sprawdzenie kominów wentylacyjnych oraz spalinowych. Do tego czasu w klatce odcięto dopływ gazu, aby nie doszło do ponownego zagrożenia – relacjonuje strażak.
- Mimo tylu apeli o zaopatrzenie się w czujkę tlenku węgla nikt w tym bloku takiej nie posiadał. Taka czujka na pewno by pomogła, bo nie wszyscy mogliby to przeżyć – podkreśla.
Wąskie ulice, źle zaparkowane samochody zdecydowanie nie pomogły przedostać się wozom strażackim we wskazane miejsce.
- Dojazd na miejsce był bardzo utrudniony. Samochody były w nieodpowiedni sposób zaparkowane i strażacy z trudem dostali się na miejsce zdarzenia – mówi strażak i przypomina, aby zawsze mieć na uwadze dojazd służb ratunkowych.
Do szpitala trafiła cała rodzina.
- W wyniku tego zdarzenia 4 osoby zostały zabrane do szpitala. To 16-miesięczny chłopiec, dwie osoby dorosłe w wieku około 35 lat oraz 3-letnia dziewczynka – poinformowała Paulina Heigel, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Szczecinie.
Komentarze (2)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Hola hola, sympatyczny kawalerze !!!
odpowiedzTo że nie ma gdzie zaparkować nie jest wina mieszkańców, bloki budowali na początku lat 70-tych, gdzie mało raczej było aut prywatnych, czasy się zmieniły a parkować gdzieś trzeba. Strażacy bez problemu mogli sobie zaparkować od strony ulicy klonowej. Dlatego proszę nie robić gównoburzy.
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
MIESZKANIEC OSIEDLA
Tak? A jakby się paliło w którymś z mieszkań to węże by mieli ciągnąć zza bloku? Straż pożarna jedzie ratować ludzi/dobytek i nie powinna się zastanawiać od której strony podjechać. Co za pokrętna logika.. Dostają zgłoszenie pod dany adres i jadą tak jak należy jechać, a dojazd po prostu musi być, bez zastanawiania się czy wjeżdżać w tą ulicę czy może jechać od drugiej strony.