Egzotyczne przypadki w Goleniowie
Porzucone auta to problem, który jak pokazują statystyki, w Goleniowie narasta.
- Tylko w ubiegłym roku podjęliśmy czynności wobec 37 zgłoszeń mieszkańców, podczas gdy w 2019 roku było ich zaledwie cztery. Najczęściej były to zgłoszenia płynące od mieszkańców, ale również interwencje własne - mówi Arkadiusz Radawiec, komendant Straży Miejskiej w Goleniowie.
Z wszystkich zgłoszeń w ubiegłym roku 7 okazało się trefnymi, gdyż albo auta nie były porzucone, albo stały poza drogami publicznymi, a wówczas obowiązek usunięcia pojazdu zgodnie z przepisami leży w gestii administratora terenu.
Z odnotowanych przypadków najczęstszą przyczyną było porzucenie pojazdów przez obywateli zza wschodniej granicy, głównie Ukrainy, którzy przyjechali do pracy w Goleniowie, a gdy postanowili wrócić do kraju, porzucali auto najczęściej niewielkiej wartości. Najbardziej egzotyczny przypadek odnotowany został na ul. Pocztowej. Porzucony został tam samochód, którego właścicielem był obywatel Danii, a użytkowali pojazd obywatele...Indonezji. Auto zostawili i wyjechali do Australii...
Procedury podejmowane wobec zgłoszeń nie są niestety łatwe. Po otrzymaniu sygnału Straż Miejska, jeśli auto stoi na drodze publicznej, najpierw ustala właściciela pojazdu, a następnie próbuje wezwać go do jego usunięcia. Gdy wezwania nie skutkują, dopiero wówczas pojazd usuwany jest na parking, a po pół roku następuje jego przepadek i utylizacja, za którą płaci gmina.
Każdorazowy przypadek pojazdu porzuconego na drodze można zgłaszać do goleniowskiej Straży Miejskiej pod nr tel. 986.
Komentarze (0)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!