Dlaczego nie ma wolnych karetek? Historie ratowników szokują!
Coraz częściej, zwłaszcza w ostatnich dniach, słyszy się o dysponowaniu straży pożarnej do poszkodowanych osób, bo brakuje wolnej karetki. Choć są to normalne procedury, to biorą się one nie bez przyczyny. Aż trudno uwierzyć, do jakich absurdalnych sytuacji ludzie wzywają pogotowie ratunkowe.
W ostatnich dniach w naszym powiecie miały miejsce aż trzy interwencje, kiedy ze względu na brak wolnej karetki do pomocy poszkodowanemu zadysponowano straż pożarną. Jak wskazuje Paulina Heigel z Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowe w Szczecinie, takie działania nie są niczym nadzwyczajnym.
- Jeżeli dany Zespół znajdujący się najbliżej miejsca zdarzenia jest zajęty udzielaniem pomocy, to normalną procedurą stosowaną bardzo często przez dyspozytorów jest wysłanie w pierwszej kolejności straży pożarnej, która ma takiego pacjenta zabezpieczyć. Nie jest to nic nadzwyczajnego. W szeregach straży pożarnej znajdują się przecież ratownicy, ponieważ są po odpowiednim przeszkoleniu KPP i umieją odpowiednio zabezpieczyć takiego pacjenta – tłumaczy Paulina Heigel.
Czy Zespołów Ratownictwa Medycznego brakuje? W komentarzach pojawiały się głosy, że karetek powinno być więcej. Rzecznik prasowy WSPR w Szczecinie wyjaśnia, że brak wolnego Zespołu oznacza, że ratownicy w tym momencie ratują czyjeś życie.
- Takie komentarze są zawsze krzywdzące dla ratowników medycznych. Cały czas czekają oni na wezwania do pacjentów i jeżeli danej karetki nie można w określonym momencie zadysponować, to nie dlatego, że ratownicy przykładowo siedzieli i oglądali telewizję, tylko ratowali czyjeś życie.
O liczbie Zespołów Ratownictwa Medycznego w danym regionie decyduje wojewoda.
- Liczba Zespołów Ratownictwa Medycznego nie jest zależna od nas. To ustala pan wojewoda. Jest to określone w Planie Działania Systemu Państwowego Ratownictwa Medycznego w danym województwie. My zgodnie z tym planem funkcjonujemy – wyjaśnia Paulina Heigel. – Nie jest to więc zależne ani od burmistrza, ani od prezydenta miasta. Ponadto cały plan jest akceptowany przez ministra zdrowia.
Niestety zdarzają się sytuacje, kiedy wzywający pomoc robią to w sposób nieuzasadniony. Paulina Heigel przypomina, że Zespół Ratownictwa Medycznego należy wzywać w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia.
- Zdarza się też, że część zgłoszeń to zgłoszenia nieuzasadnione. Pacjenci dzwonią do dyspozytorni i mówią, że przykładowo – mają silny ból w klatce piersiowej i duszności. Dyspozytor wysyła oczywiście Zespół Ratownictwa Medycznego, a na miejscu okazuje się, że pacjent przyznaje, że tak naprawdę nie odczuwa bólu w klatce piersiowej, tylko ma inną, niewielką dolegliwość i chciałby, by ratownicy mu pomogli. Taki pacjent może sam zgłosić się do lekarza pierwszego kontaktu, ale albo wprowadził w błąd dyspozytora, albo nie był po prostu tego świadomy. Zdarzają się też przypadki, że ludzie traktują pogotowie ratunkowe jak taksówkę. Przypominamy, że Zespół Ratownictwa Medycznego należy wzywać w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia – zaznacza rzecznik WSPR w Szczecinie.
Bezpodstawnie wezwanych karetek jest wiele. Ratownicy medyczni działający w naszym powiecie podzielili się z nami absurdalnymi interwencjami.
- Ostatnim razem zostaliśmy wysłani do 23-latki, której spuchły palce u stóp. Było to nieuzasadnione wezwanie. Na domiar złego w drodze powrotnej przebiła nam się opona.
- Zostaliśmy wysłani do chorego dziecka, które mama mogła zawieźć sama, ale powiedziała nam, że nocą boi się jeździć samochodem. Na nasze pytanie, dlaczego kogoś nie poprosiła albo dlaczego nie zamówiła taksówki, odpowiedziała, że płaci podatki i mamy ją zawieźć.
- Pacjenci tłumaczą się też, że nie chce im się iść do lekarza rodzinnego, więc lepiej wezwać karetkę, bo szybciej i bez kolejki. Otrzymujemy też zgłoszenia od osób pijanych czy pod wpływem narkotyków, którzy chcą porozmawiać albo mają omamy – opowiadają ratownicy.
Komentarze (22)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
gfc
odpowiedzczemu nie są wystawiane mandaty za nieuzasadnione wezwanie ? od razu skończyły by się takie zgłoszenia.
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Marian
Pewnie dlatego, że taki gamoń ma prawo do odmowy przyjęcia mandatu i ratownik musiałby w czasie wolnym jeździć po sądach, więc wolą odpuścić i nie wzywać policji
Komenda
Bo jest jeden patrol na cały powiat. Niech najpierw dyspozytor dobrze przyjmuje A nie do wszystkiego wysyla. Kto wysyla karetkę do bolo palców u stopy.? Niech zrobią porządek na swoim podwórku A potem policję wołać. Policja nie będzie karać obywateli za to że ktoś wyslal do nich karetkę. I tak środowisko policji ma niski próg zaufania publicznego przez nagonki tv. Niech pogotowie zakłada sprawy cywilne A nie tylko zawsze poszkodowani. Mają prawo złożyć zawiadomienie? Ile wpłynęło? 0
Ciekawe
odpowiedzKiedy zamiecie się ta wstrętną babą "lekarzem" z gryfickiego pogotowia? Jej zachowanie nadaje się na komisję dyscyplinarną, a nie upchnęli ją w pogotowiu i męczy ratowników i pacjentów. Nie dość, że z wiedzą u niej nie najlepiej to jest jeszcze okropnie bezczelna i lekceważy objawy, do których zostanie wezwana. I nie, nie chodzi tu o rozcięty palec ani złamana nogę
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Anna
potwierdzam,to ogromna trauma i szok,ze z pogotowiem przyjeżdza taka niezrównoważona emocjonalnie lekarka, której zachowanie budzi lęk i obawy o bezpieczeństwo pacjenta. Dobrze,że byli ratownicy medyczni,oni sa profesjonalni i zawsze pomogą skutecznie. To było 5 lat temu,czyli pani lekarka ma się dobrze,gorzej z pacjentami.
ludzie co wy gadacie...
tu nie chodzi o jej chamstwo tylko lekceważenie pacjenta i objawów. skoro dyspozytor wysyła z karetka lekarza znaczy że jest poważne zagadnienie życia i zdrowia. a ona sobie jaja robi. jedynymi rozsądnymi ludźmi w karetce są ratownicy. im dać podwyżki i to grube, a te babe zwolnić dyscyplinarnie zanim ktoś umrze, bo ona ma taką fanaberie.
Do Anny
Szok bo pani doktor nie pozwala sobie chamskie zachowanie i dyktowanie co ma robić a to boli widzę takie beznadziejne przypadki jak Ty
Henio
włsśnie lepiej zeby nie przyjezdzała bo smedycy nie moga wykonywać swoich obowiazkow boona zabrania
Mieszkaniec
Szkoda ze jesteś taki mądry anonimowo a dodam jeszcze żebyś zakodował w swojej tempej głowie że wiedzą i umiejętności pani doktor z pogotowia powinny być przykładem dla innych proś Boga żeby to właśnie pani doktor przyjechała jak będziesz potrzebował pomocy ty albo twoi bliscy
Pacjent
odpowiedzA ja chciałbym pozdrowić przemiłą i przesympatyczną ekipę z SOR w Gryfiach oraz podziękować wszystkim ratownikom za opiekę. Pozdrowienia również dla Pana Doktora, niestety nie znam nazwiska. Starszy pan, w okularach z poczuciem humoru i dystansu do świata. Dzięki takiej wesołej ekipie młodych ratowników oraz pana doktora żaden pobyt na tym oddziale nie jest straszny. Pozdrawiam raz jeszcze.
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Kibic
Widać jaki jestes tępy. Pewnie z ciebie beke cisnęli zresztą jak zawsze a ty myślisz że było to poczucie humoru. Do ratowników przestańcie pisać sobie podziękowania. Pół powiatu wie jakie z was chamy. Już niedługo nagram was
Bezimienna
odpowiedzMi pogotowie odmówiło przyjazdu. Mówię do pana że mąż źle się czuje i bardzo bolą go plecy od swych dni ma biegunkę. Pan dyspozytor powiedział żeby dać męża do telefonu. Mój mąż ledwo mówiąc że boli go kręgosłup i że to chyba po rechabilitacji. Gdy wzięłam słuchawkę pan do mnie że od bólu to do lekaża rodzinnego. Więc mówię że mąż jest obciążony kardiologicznie ma wszczepiony kardiowekter, ma cukrzycę od 2 dni biegunkę i nie ma siły. Usłyszałam że dla niego pan jest wiarygodny i proszę na świąteczną. Więc ja dalej że jest tak słaby i obolały że nie da rady. Usłyszałam że może mi podać nr na świąteczną. Więc się pytam to nie przyjedziecie. Usłyszałam NIE. Zawiozłam męża sama. Okazało się że to była ciężka niewydolność nerek gdzie po 3 godzinach na sorze mąż zatrzymał się potem były jeszcze 3 zatrzymania. Po 3 dniach pobytu na OIT zmarł. Tak dziala nasze pogotowie.
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Zawsze
Tak tak zawsze wszystkim zle. To pogotowie to sor. A od kiedy miał srakę od 2 tygodni? A lekarz rodInny co na to. Nie byliście bo po co. A teraz pretensje. Pis zrobi wkoncu porządek. A nie z każdym g.... na sor
Obser
No to nie był taki chory jak pojechal z wami.
Czarny Trzebiatów
odpowiedzTe 3 ostatnie historie to w sumie mogą być prawdziwe ale z reguły jest tak że możesz sam jechać do szpitala na sor ok. Ale lepiej na 112 dzwonić i ktoś się tobą zajmie natychmiast, a nie jak dotychczas jedziesz na sor o 3 nad ranem i zastaniesz ciemną komórkę pod schodami i Harrego Pottera śpiącego pod pierzynką który jeszcze powie że profesor dambeldor poleciał z feniksem szukać horkruksow 😭😭😭😭😭
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Taka prawda
odpowiedzJak trafisz na ostry dyżur to przynajmniej wszystkie badania od ręki zrobiom.
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Mieszkaniec
Tak jak piszesz zwłaszcza pijakom i ćpunom beż ubezpieczenia bo policja wezwała pogotowie a później panie z moosu wystawiają dokumenty że debile są ubezpieczeni a my za to płacimy?????????
Senator
odpowiedzPIS to naprawi .
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Taaaak !!!!
odpowiedzDać im podwyżki to na pewno będą pracoawać !!!!
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Modlimowiak
odpowiedzDlatego CZPIS jeździ do psychiatry sam, niestety nie pomaga mu.
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Moja
Babcia zawsze mówiła żeby pilnować własnej dupy !!!
Do Modli
A tobie pomaga?