Atrapa fotoradaru zniknęła. Kto i dlaczego go usunął?
Przypominająca wyglądem skrzynka miała być straszakiem na pędzących drogą kierowców. Miała być i według mieszkańców była, ale została usunięta. Mieszkańcy pytają przez kogo i dlaczego.
Atrapa fotoradaru przez dwa dni stała na poboczu wojewódzkiej 110 przy ulicy Niechorskiej w Gryficach. Miała być straszakiem na kierowców, którzy często przekraczali dozwoloną prędkość na przebiegającej wokół pobliskich bloków i domów, ruchliwej drodze. Ustawiając ją, mieszkający tu ludzie chcieli zapewnić sobie i swoim rodzinom bezpieczeństwo.
Pomysł mieszkańców, jak mówi jeden z nich, sprawdził się. Kierowcy, widząc skrzynkę sądzili, że to prawdziwy fotoradar i zdejmowali nogę z gazu.
Dziś atrapa została usunięta, a mieszkańcy pytają, kto i dlaczego ją usunął. Już wiadomo, że zrobił to zarządca drogi. – Nie możemy utrzymywać znaków, które wprowadzają w błąd i są ustawione nielegalnie, dlatego też skrzynka została dziś rano usunięta – mówi w rozmowie z reporterką SuperPortalu24 Ewa Sygnowska, kierownik Rejonu Dróg Wojewódzkich w Gryficach. Atrapa znajduje się w gryfickiej siedzibie ZZDW i czeka na właściciela.
Komentarze (1)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Ryszard
odpowiedzCHODNIKI DALEKO OD DROGI,JEST BEZPIECZNIE , CZĘSTO POLICJA TAM DORABIA DO 500+, KIEDYŚ SYRENKĄ TAM ZASUWAŁEM PRZEPISOWO 60 km/h, nie pamiętam aby tam był jakiś wypadek
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!