10 zastępów straży walczyło z pożarem poddasza
10 zastępów straży pożarnej brało udział w akcji gaszenia pożaru, który wybuchł na poddaszu jednego z budynków w Drozdowie. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
Strażacy zostali wezwani do akcji gaśniczej w Drozdowie (gm. Karnice) dziś chwilę po godz. 11.00. Ogień pojawił się na poddaszu jednego z budynków mieszkalnych, o czym informowaliśmy w artykule pt. Pali się poddasze w budynku mieszkalnym. Na miejscu kilka zastępów straży
- Kiedy strażacy przybyli na miejsce pożar był bardzo rozwinięty i obejmował już dach budynku. Temperatura na poddaszu była bardzo wysoka. Konieczne było założenie aparatów do ochrony dróg oddechowych – przekazuje naszej redakcji Artur Rogiński z Państwowej Straży Pożarnej w Gryficach.
Po przeszło godzinie, strażakom udało się opanować ogień. Kolejne godziny zajęły jego dogaszanie. Na ten moment nie wiadomo, co spowodowało pożar. – Przyczyna powstania pożaru będzie znana dopiero po przeprowadzeniu oględzin przez biegłego – przekazuje Artur Rogiński.
Na miejsce pożaru przyjechał też wójt gminy Karnice. – Niestety, straty po pożarze są duże. W tej chwili pracownicy z Zakładu Gospodarki Komunalnej zabezpieczają plandekami dach budynku. Zebrała się też sąsiedzka grupa pomocowa. Mieszkańcy pomagają uprzątnąć teren. Na miejscu są także strażacy z OSP Karnice. Pożar wybuchł na posesji prywatnej, ale gmina w jakiś sposób będzie starała się pomóc rodzinom, które w nim ucierpiały – przekazuje nam Lech Puzdrowski.
W budynku, w którym doszło do pożaru mieszkają trzy rodziny. Tylko jedna mogła powrócić do swojego domu. Pozostałe znalazły schronienie u swoich rodzin. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
W akcji udział wzięło 10 zastępów straży pożarnej oraz specjalny zastęp z Koszalina, który nabijał butle z powietrzem.
Komentarze (0)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!