Wypłynął pontonem w morze. Potrzebna była interwencja ratowników
Młody mężczyzna wypłynął pontonem w morze. Po kilku minutach przerażony krzyczał o pomoc. Silny wiatr i wysokie fale zabierały ponton w głąb morza.
Dziś na wybrzeżu mocno wieje. Trzeba być wyjątkowo nieodpowiedzialnym, żeby kąpać się w Bałtyku. Jak się okazuje "odważnych" nie brakuje. W Mrzeżynie przed godziną 17 pewien młody mężczyzna wypłynął pontonem, by popływać w morzu. Szybko okazało się, że żywioł jest bezwzględny nawet dla skrajnie nieodpowiedzialnych. Przerażony młody człowiek krzyczał, prosząc spacerujących po plaży o pomoc. To właśnie turyści powiadomili służby.
Do akcji ratunkowej ruszyli ratownicy wodni. Po kilku minutach udało się wyciągnąć na brzeg ponton i poszkodowanego. Na szczęście mężczyźnie nic się nie stało.
Komentarze (3)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
jan
odpowiedzMyślałem, że będą kręcić "Cast Away 2".
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
co za debil
odpowiedzTo chyba wyborca Czaskoskiego .
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Żałosny jesteś
człowieku