Wylądowała w Redze…

Tablica w pobliżu wodospadu w Gryficach pojawiła się w przeddzień 100 urodzin Karola Wojtyły – św. Jana Pawła II. Przetrwała w tym miejscu „całe” dwa miesiące.

Choć tablica w tym miejscu została postawiona nielegalnie, to pojawienie się jej spotkało się z aprobatą wielu gryficzan. I to właśnie jeden z mieszkańców poinformował nas o akcie dewastacji, do którego doszło najprawdopodobniej w ostatni weekend.

- Po tablicy mówiącej o spływie Jana Pawła II nie pozostał żaden ślad. Jak widać, przebyła długą drogę spod wodospadu, aż do mostka japońskiego. Chodź, sądząc po zarośnięciu rzeki, sama by nie spłynęła do tego miejsca – napisał pan Grzegorz.

Na drewnianej tablicy znajdował się napis: „Dnia 7 sierpnia 1962 roku, biskup krakowski Karol Wojtyła przepływał przez Gryfice podczas spływu kajakowego”.

Spływ kajakowy, o którym mowa odbył się w dniach 30 lipca – 13 sierpnia 1962 roku. Ówczesny biskup krakowski Karol Wojtyła przepłynął Regę od Świdwina do Mrzeżyna wraz z grupą krakowskiej młodzieży akademickiej. 6 sierpnia w Gryficach zatrzymali się na nocleg. Spali w pobliżu zapory. W dalszą podróż rzeką wyruszyli kajakami 7 sierpnia.

Autorami tablicy byli członkowie jednego z lokalnych stowarzyszeń, którzy chcieliby upamiętnić pobyt Karola Wojtyły w Gryficach. Ustawienie jej przy wodospadzie miało zwrócić uwagę lokalnych władz, na to fakt, że takie wydarzenie miało miejsce i zachęcić do jego upamiętnienia stawiając pamiątkowy głaz.