Wielka feta w Dębicach (FOTO)

W czwartek delegacja strażaków ochotników odebrała w siedzibie firmy produkującej wozy strażackie pod Częstochową nowy wóz marki VOLVO, a w piątek pod wieczór po pokonaniu ponad 660km nowy pojazd z delegacją strażaków z Dębic na czele z prezesem Marcinem Gibkim dojechali do rodzinnej miejscowości. Jak to na strażaków przystało powitanie było spektakularne. Ostatnie kilka kilometrów do Dębic auto było prowadzone w kolumnie wozów strażackich z sąsiednich OSP oraz wysłużonego Star 244 z 1989 roku, który do tej pory służył ochotnikom z Dębic. Na drodze prowadzącej do remizy utworzony został szpaler przez strażaków, którzy na powitanie odpalili race świetlne i wulkany.
- To jest przepaść, to kosmos, przesiadamy się z auta wyprodukowanego w 1989 roku do nowoczesnego pojazdu bojowego, aż trudno mi opisać jak wiele pozytywnych wrażeń we mnie teraz jest – skomentował to ważne dla jednostki wydarzenie Marcin Gibki, prezes OSP Dębice.
Auto zostało zakupione dla OSP Dębice z udziałem środków z budżetu gminy Maszewo w wysokości 200 000 zł, dotacji z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji w wysokości 350 000 zł i środków finansowych pochodzące z NFOŚiGW/WFOŚiGW w wysokości 210 000 zł.
To drugi taki pojazd zakupiony w gminie. W połowie lipca nowy wóz strażacki otrzymali strażacy ochotnicy z Nastazina.