W centrum Goleniowa sypnęło grzybami. Czy można je jeść?

Grzybów tych nikt nie zbiera, wyglądają bowiem na niejadalne. Nie do końca tak jest, lepiej jednak z nimi uważać.

To czernidłaki kołpakowate, pospolicie występujące w Polsce grzyby z rodziny pieczarkowatych. Jak podaje strona poradnikzdrowie.pl, nadaą się one do spożycia bardzo krótko, zrywać można jedynie młode osobniki (poznamy je po tym, że są białe i jeszcze zwinięte), potem - w miarę, jak grzyb dojrzewa - kapelusz gwałtownie się zwija i zamienia w czarną maź, która jest w rzeczywistości masą zarodnikową. Co ciekawe, dawniej z mazi tej wytwarzano atrament.

Młode czernidłaki w smaku przypominają ponoć cielęcinę, mają też niecodzienne właściwości lecznicze. Są polecane cukrzykom, gdyż redukują poziom cukru we krwi, a także objawy cukrzycy, takie jak bezsenność, bóle głowy, bóle kończyn i suchość w jamie ustnej.