Ulica Puszkina poczeka na remont. Rada Miejska nie przyjęła zmian do budżetu

O tym, że może być problem z wykonaniem remontu tej bardzo ruchliwej ulicy, pisaliśmy kilka dni temu. Rzecz w tym, że gmina miała na ten cel zapisane w budżecie 6 mln zł, a po ogłoszeniu przetargu okazało się, że trzeba będzie do "interesu" dołożyć kolejne 4 mln zł. Przesunięcie na tę inwestycję potrzebnej kwoty mimo to zaproponowano, dzisiaj jednak wraz z pakietem innych zmian w budżecie propozycja owa została odrzucona przede wszystkim głosami radnych z klubów Koalicja Samorządowa oraz Prawo i Sprawiedliwość i Niezależni. Notabene tych samych, którzy minionej zimy skutecznie nalegali na to, by taką pozycję do budżetu wprowadzić.

Radny Łukasz Mituła (KS) argumentował, że zakres zaplanowanych prac jest szerszy niż pierwotnie zakładano, należałoby zatem przyjrzeć się projektowi i spróbować ograniczyć koszty związane z jego realizacją. To oczywiście zrobić można, znacznie to jednak opóźni procedurę zmierzającą do rozpoczęcia remontu ulicy. Dokumentacja techniczna jest już przecież gotowa, wprowadzenie do niej zmian oznacza albo aneksowanie umowy, albo rozpisanie kolejnego przetargu na jej sporządzenie, a później drugiego przetargu na wykonanie inwestycji. W obu przypadkach zajmie to przynajmniej kilka miesięcy. Mało prawdopodobne jest więc to, by prace budowlane ruszyły w tym roku, choć teoretycznie wszystko było gotowe do podpisania umowy z wykonawcą.