Symboliczne oznakowanie dopiero w listopadzie

Przypomnijmy, że na sesji Rady Miejskiej w dniu 28 kwietnia radni poparli projekt uchwały i nadali rondu położonemu u zbiegu ulic: Maszewskiej i Tartacznej nazwę – Rondo Burmistrza Henryka Zajki. Inicjatorem tego przedsięwzięcia tuż po śmierci H. Zajki, był Olgierd Geblewicz, marszałek województwa zachodniopomorskiego. Pomysł szybko poparł burmistrz Robert Krupowicz, została przygotowana uchwała, którą radni poparli. Od tego dnia mija obecnie 5 miesięcy, a na wspomnianym rondzie nie stanęła żadna tabliczka informacyjna. Według najnowszych deklaracji rondo zostanie właściwie oznakowane nie wcześniej jak w listopadzie.
- Z informacji, które uzyskałem od burmistrza Krupowicza, który zajmuje się tym tematem, przed umiejscowieniem odpowiedniej tabliczki z informacją o nazwie ronda zostaną tam jeszcze wykonane prace związane z nasadzeniem zieleni oraz przede wszystkim doprowadzeniem systemu nawadniającego. Wszystkie działania powinny zakończyć się do listopada – poinformował nas Tomasz Banach, wiceburmistrz Goleniowa.