Sobótka św. Jana w Krzywicach

Festiwal Sobótka św. Jana to lokalne przedsięwzięcie grupy zapaleńców, mieszkańców Krzywic. Czym jest? Jakie niesie przesłanie i co się wydarzy w Krzywicach w sobotę 24 czerwca?

- Nasz festiwal jest niejako kontynuacją tradycyjnego święta pala, które w latach ubiegłych odbywało się w Krzywicach. Tym razem jednak postanowiliśmy nadać mu nowe znaczenie, odkryć je na nowo i zrobić to zupełnie inaczej. Chcieliśmy, aby nasz festiwal miał inną formę niż dotychczasowe święto pala, aby stał się oprócz okazji do dobrej zabawy i odpoczynku mieszkańców naszego sołectwa, również wydarzeniem kulturalnym i edukacyjnym. Wymyśliliśmy sobie, aby przenieść nasze sołectwo na kilka godzin do czasów naszych przodków, pierwszych Słowian – powiedział Jarosław Barszczak przewodniczący Rady Sołeckiej.

Co w takim razie zaplanowali organizatorzy?
- Plac festiwalowy na tę jedną noc zostanie zamieszkany przez cztery chorągwie Słowian, którzy rozbiją tu swoje obozowisko. Chorągwie zaprezentują swoje uzbrojenie, a także stoczą pokazową walkę na miecze. Zaprosiliśmy również współczesnych wojowników "klan" Berserkes Team ze Stargardu, który zaprezentuje nam, jak trenują i walczą współcześni wojownicy. Odwiedzą nas również żołnierze z 12 Brygady Zmechanizowanej ze Stargardu ze swoim pokazem walki wręcz. Swoją obecność zadeklarowało 32 rzemieślników, którzy wystawią kramy ze swoim rękodziełem. Nasze Koło Gospodyń Wiejskich "Krzywe Baby" przygotowało tradycyjne posiłki. Dzięki uprzejmości mieszkańców naszego sołectwa, którzy wolą pozostać anonimowi, w trybie ekspresowym dziewczyny wdrożyły procedury HACCP, aby nasze wyroby spełniały najsurowsze normy bezpieczeństwa żywności. No i najważniejsze, prowadzącą nasz festiwal będzie tajemnicza Minerva, która wcieli się w dwie postacie dobrą Słowiankę i złego ducha. Minerva wraz z Żercą - tajemniczym magiem, rozpocznie tuż po zmroku ceremoniał Słowiańskich Sobótkowych obrzędów zakończonych występem teatru ognia i huczną zabawą – mówi Łukasz Kożybski, sołtys Sołectwa Krzywice.

Czy w Krzywicach czeka nas zatem niezapomniana i wyjątkowa noc?
- Powiem to w kilku słowach. Na naszym festiwalu nie będzie żadnej chińskiej tandety, żadnej muzyki popularnej, żadnego śmieciowego jedzenia. Na naszym festiwalu królować będzie wszystko to, co związane jest z kulturą Słowiańską. Będzie słowiańska muzyka, dobre piwo, rękodzieło i pyszne jedzenie. Najważniejsze nastąpi tuż po zmroku. Pragniemy, aby wszyscy nasi goście tuż przed rozpoczęciem ceremoniału słowiańskiego ubrali się w tradycyjne stroje Słowiańskie. Chcemy sprawdzić, czy uda nam się zmienić naszą wioskę na kilka godzin w Słowiański gród - powiedziała Wioleta Wojciechowska, przewodnicząca KGW "Krzywe Baby".

Szczegółowy program imprezy na plakacie poniżej.