Rodzice i szkoła razem dla bezpieczeństwa uczniów

Od kilku dni na terenie Szkoły Podstawowej w Rewalu działa AED. Jest to urządzenie wspierające resuscytację krążeniowo-oddechową i umożliwiające przeprowadzenie defibrylacji. Nie trzeba mieć wykształcenia medycznego ani przeszkolenia – urządzenie samo podaje instrukcje i wykonuje impuls elektryczny.

- Rada Rodziców w ciągu roku uczestniczy w kiermaszach, które odbywają się zarówno na terenie gminy, jak i w szkole. Część pieniędzy jest przeznaczana na zapotrzebowanie uczniów, natomiast nadwyżkę z tych środków przekazujemy na działalność szkoły – mówi w rozmowie z naszym reporterem Monika Staniszewska, przewodnicząca Rady Rodziców.

- W ubiegłym roku pan dyrektor zakupił fantomy do nauki udzielania pierwszej pomocy. Postanowiliśmy iść krok dalej i kupiliśmy defibrylator AED. Chcemy w dalszym ciągu uczyć dzieci reakcji i pomagania innym – dodaje nasza rozmówczyni.

Oprócz głównego urządzenia, zakupiono również defibrylator treningowy, który posłuży do szkoleń. Zarówno rodzicom, jak i dyrekcji zależy, by każdy z uczniów wiedział, jak taki sprzęt użyć.

- To bardzo dobra inicjatywa, bo jeśli nauczymy dzieci już teraz reagowania i udzielania pierwszej pomocy, to tę naukę zapamiętają na przyszłość. Już od dłuższego czasu myśleliśmy nad zakupem AED, ale nie mieliśmy wystarczająco środków. Dzięki Radzie Rodziców udało się to zrealizować – mówi Jarosław Górniak, dyrektor Zespołu Szkolno-Przedszkolnego w Rewalu.

W najbliższych tygodniach uczniowie i nauczyciele wezmą udział w szkoleniach z obsługi AED oraz udzielania pierwszej pomocy. Dzięki temu każdy będzie miał szansę nabyć praktyczne umiejętności, które w sytuacjach zagrożenia życia mogą okazać się bezcenne. Obecność urządzenia w szkole to nie tylko inwestycja w bezpieczeństwo, ale także w świadomość i odpowiedzialność całej społeczności.