Rekordowy wzrost zakażeń. Ponad 600 nowych przypadków
615 przypadków zakażenia COVID-19 w ciągu doby. To rekordowy wzrost zakażeń w Polsce od początku pandemii. Rząd nie wyklucza, wprowadzenia nowych obostrzeń, a inspektorzy sanitarni przypominają o obwiązku zakrywania nosa i ust.
Padł rekordowy wzrost zakażeń koronawirusem w Polsce. Jak poinformowało w czwartek Ministerstwo Zdrowia, minionej doby potwierdzono zakażenie u 615 osób. Resort przekazał też, że zmarło 15 osób.
Aktualny bilans pandemii w Polsce to 45 031 zakażeń i 1 709 ofiar śmiertelnych. Wirusa SARS-CoV2 pokonało dotąd 33 643 osób.
Najwięcej potwierdzonych przypadków w ciągu minionej doby odnotowano w województwie śląskim (160) i małopolskim (133).
W zachodniopomorskim, jak poinformowała Małgorzata Kapłan, rzecznik prasowy Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Szczecinie, ostatniej doby zakażenie koronawirusem potwierdzono u 7 osób. Szczecin – 5 osób (2 starszych mężczyzn, 2 starsze kobiety, 1 kobieta w średnim wieku), pow. pyrzycki – 1 osoba (mężczyzna w średnim wieku), pow. wałecki - 1 osoba (dziecko).
W powiecie gryfickim od początku epidemii potwierdzono 111 przypadków zakażenia, jedna osoba zmarła. Pozostali osoby wyzdrowiały. Objętych kwarantanną jest 90 osób. Tyle samo przebywa na kwarantannie domowej.
Rząd nie wyklucza powrotu obostrzeń, jeśli epidemia koronawirusa przyspieszy. - Na obecny moment nie mamy od Głównego Inspektora Sanitarnego i z Ministerstwa Zdrowia zestawu nowych obostrzeń, nowych zaleceń - powiedział podczas czwartkowej konferencji prasowej Mateusz Morawiecki. - Nie jest wykluczone, że jeżeli sytuacja będzie się pogarszać, to trzeba będzie dalej ograniczyć rozprzestrzenianie się wirusa. Jednak nawet w takiej sytuacji sądzę, że nauczyliśmy się w lepszy sposób zarządzać sytuacją gospodarczą czy okolicznościami gospodarczymi - powiedział premier, zaznaczając, że jeśli zostaną wprowadzone ograniczenia, to nie będą one ograniczały działalności gospodarczej, tak żeby nie doszło do lockdownu.
Rząd rozważa także wprowadzenie kwarantanny dla obywateli niektórych państw z południa Europy, gdzie wzrasta liczba zakażeń (np. obywateli Hiszpanii).
O obowiązku zakrywania ust i nosa w obiektach handlowych, budynkach użyteczności publicznej i kościołach, przypomina sanepid.
Komentarze (9)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
może
odpowiedzJeszcze nie wszyscy nauczyli sie myć łapy .
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Janson
I zakrywac ryje
Stefan
odpowiedzSkończyły się wybory to pseudo wirus sie zaczął
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Alina
Pseudo to ty jestes
bogna
odpowiedza gdzie ci co po umierali z zawałów i raka
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Jan
Sanepid podaje tylko zmarłych na koronawirus.
Lena
odpowiedzWon i precz z koronaszwindlem!!! Dostali gruba kasę za ten cały cyrk...
Odpowiedz. Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!
Elvi
Idiotyczny komentarz
Klara
Dokładnie tak zaraz znowu będą próbowali pozamykać nas w domach w Niemczech jakoś funkcjonują normalnie ludzie chodzą do pracy dzieci do szkoły a u nas... Szkoda słów za dużo na obiecywali ludziom i teraz nie mogą się z tego wywiązać więc wymyślają wirusa