Przepisowo tam nie jeżdżą...

Tam jest bardzo niebezpiecznie,samochody jeżdżą bardzo szybko, a to osiedle gdzie jest dużo dzieci

Na ulicy Granicznej niemal każdy przekracza dozwoloną prędkość. Progi zwalniające to konieczność.

Lepszy byłby fotoradar z zerową tolerancją.

Poruszasz drażliwy temat. Zacznijmy od siebie, Letnia po remoncie to też nie autostrada. Sam masz ciężką nogę, żona to już huragan.

Wszędzie łamią przepisy ruchu drogowego. 30 list. br. ok. godz. 14⁰⁰ w Pucicach na ul. Wiejskiej, na wysokości ul. Wrzosowej, jadąc rowerem w kierunku Załomia, zostałem portrącony przez samochód jadący w tym samym kierunku. Ruch o tej porze był był dość duży, samochody jechały w obydwu kierunkach z małą prędkością, ok 30km/h. Ja miałem na liczniku 15km/h. Tyko dzięki takiej nie wielkiej prędkości aut i mojej przytomności umysłu oraz natychmiastowemu manewrowi rowerem w bok, uniknąłem tragedii ! Samochód, całym swoim prawym bokiem otarł się o moje ramię. Kierowca nie zaczekał aż z przeciwka przejadą samochody i będzie miał miejsce aby wyprzedzić mnie zgodnie z przepisami, tylko wbrew wszelkim zasadom ruchu drogowego, wepchnął się naprzeciwko jadącym samochodom, ocierając się o mnie. Widzieli to inni kierowcy, oraz dwie panie idące chodnikiem po przeciwnej stronie ulicy. To było czarne auto. Numeru rej. niestety nie zapamiętałem z oczywistego względu. Do domu miałem tylko 1 km, dojechalem z duszą na ramieniu. Jak zawsze, również i tym razem, miałem na sobie żółtą kamizelkę, a rower był oświetlony czerwonym światłem z tyłu i białym z przodu. Zdarzenie miało miejsce między dwoma progami zwalniającymi, stąd nie wielka prędkość poruszających się w obu kierunkach samochodów. Wnioski nasuwają się same : Progi spowalniające należy montować wszędzie tam, gdzie prędkość musi być mała bo chodzi o bezpieczeństwo pieszych, rowerzystów - w pobliżu szkół, obiektów handlowych itp. Bandytów drogowych, bo tak ich nazywam, jest bardzo nie wielu, ale oni naprawdę jeżdżą po naszych drogach. Jest też takie czerwone auto w naszej okolicy, które już dwa razy przejechało obok mnie w odległości kilkunastu cm i to tam gdzie nikt temu bandycie nie "blokował" z przeciwka, miał wolną drogę. Wszystkim kierowcom, którzy traktują rowerzystów zgodnie z zasadami ruchu drogowego - dziękuję i pozdrawiam. Jak warunki mi na to pozwalają to często na trasie, dziękuję kierowcom za prawidłowe wyprzedanie mnie, podniesieniem kciuka lewej dłoni. Acha, zapytałem nie dawno w Goleniowie, napotkany patrol Policji, jak często i czy w ogóle nałożyli kiedyś mandat kierowcy, który nieprawidłowo wyprzedał rowerzystę. Aż trudno uwierzyć co mi odpowiedzieli ... "My z prewencji, a nie z ruchu drogowego i nie zajmujemy się takim sprawami". Naprawdę tak mi odpowiedział jeden z policjantów. Troje ich było. Okazuje się, że rowerzysta nie za bardzo może liczyć na ochronę ze strony Policji. Dla zainteresowanych mogę podać datę, godzinę i miejsce (bardzo nie typowe dla radiowozu), tej rozmowy. Może to przeczytają... a może ich przełożeni też przyczytają ? Mam nadzieję, że większość policjantów to mądrzy funkcjonariusze i funkcjonariuszki. Ich także pozdrawiam.

Ten pan nie mieszka na Granicznej więc niech nie mebluje nam życia