Przegrana na inaugurację (FOTO)

Masovia po trzech sezonach spędzonych w A-klasie powróciła do klasy okręgowej. Na inaugurację podopieczni Marcina Bąka podejmowali przed własną publicznością Pomorzanina Sławoborze. Gospodarze podeszli zbyt spięci do tego spotkania, co niestety zemściło się szybko na miejscowych. Po błędach w obronie, goście dwukrotnie w 14 minucie i 23 minucie pokonali bramkarza miejscowych. Po tych dwóch ciosach Masovia odpowiedziała w 28 minucie golem kontaktowym. W polu karnym Pomorzanina faulowany był Kustrzyk, a sędzia podyktował rzut karny. Do jedenastki podszedł Paweł Pakul i pewnym płaskim uderzeniem pokonał bramkarza gości, zdobywając tym samym pierwszego gola dla Masovii po powrocie do klasy okręgowej. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie, choć goście przed przerwą mogli podwyższyć prowadzenie, jednak próba lobowania bramkarza Masovii zakończyła się minimalnym pudłem. W drugiej połowie gospodarze dążyli ambitnie do zmiany wyniku, jednak ta sztuka im się nie udała i to goście zainkasowali na inaugurację komplet punktów.
- Mimo porażki 2:1 jestem bardzo zadowolony z postawy zespołu. Przez pierwsze 25 minut było widać zbyt wiele nerwowości w naszych poczynaniach szczególnie w wyprowadzeniu, piłki gdzie po dwóch błędach naszych obrońców przegrywaliśmy 0:2. Z biegiem czasu zaczęliśmy grać bardziej na luzie, co przyniosło efekt w postaci rzutu karnego i gola na 1:2. Niestety, mimo wielu sytuacji nie udało nam się zmienić wyniku na naszą korzyść. Po prostu zabrakło szczęścia. Szkoda straconych punktów, ale jesteśmy pełni optymizmu co do następnych meczów. Tak walczącą drużynę chciałbym oglądać do końca sezonu – powiedział po spotkaniu Marcin Bąk, szkoleniowiec Masovii.