Motocykliści, żołnierze i bliscy oddają krew dla Kacpra Kanczurskiego
Trwa zbiórka krwi dla poszkodowanego w niedzielnym wypadku Kacpra Kanczurskiego. Do akcji włączyli się motocykliści, żołnierze, a także bliscy mieszkańca Trzebiatowa. Jego stan na szczęście jest stabilny.

Motocykliści, żołnierze i bliscy oddają krew dla 24-letniego Trzebiatowa, który w minioną niedzielę (20 lipca) brał udział w wypadku motocyklowym niedaleko Łobza. Został przetransportowany śmigłowcem LPR do szpitala.
Czytaj: Pilnie potrzebna krew dla 24-letniego motocyklisty z Trzebiatowa
Tego samego dnia Gryficki Klub Motocyklowy „Gryf” poinformował, że poszkodowany to związany z ich klubem Kacper Kanczurski. Motocykliści wystosowali apel do swoich kolegów i koleżanek, by oddawać krew dla 24-latka. Tak też się stało.
- Odzew był bardzo duży. Nasz apel bardzo szybko rozprzestrzenił się w mediach społecznościowych. Z uwagi na zamknięty w tym tygodniu oddział krwiodawstwa w Gryficach, pojechaliśmy do Kołobrzegu – mówi w rozmowie z naszym reporterem Stanisław Hypta, wiceprezes Gryfickiego Klubu Motocyklowego „Gryf”.
Jak dodał nasz rozmówca, zaangażowanie było bardzo duże. Krew oddało około 40 osób. To motocykliści, żołnierze, a także bliscy i znajomi Kacpra. Akcja krwiodawstwa dla mieszkańca Trzebiatowa potrwa jeszcze dwa dni – do 25 lipca.
- Dziękujemy wszystkim, którzy włączyli się w tę akcję – dziękuje Stanisław Hypta.
Poszkodowany mieszkaniec Trzebiatowa przebywa obecnie w szpitalu. Jego stan jest stabilny.
Komentarze (0)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!