Miłośnicy Multipli integrują się w powiecie gryfickim! Za co kochają te auta?

2024-05-30 20:03
Karol Szumny
2024-05-30 20:03

Fiat Multipla. Zgodnie z utartymi opiniami to auto nie należy do najładniejszych. Jednak nie dla naszych dzisiejszych rozmówców, którzy w czwartkowe popołudnie w Pogorzelicy (gmina Rewal) rozpoczęli 24. Zlot Fiata Multipla. Za co kochają te samochody?

ZDJĘCIE 1 z 6

W czwartek w Pogorzelicy rozpoczął się 24. Zlot Fiata Multipla. Na to wydarzenie przybyło aż 140 osób z całej Polski. Miłośnicy tego pojazdu spotkali się w jednym z ośrodków wczasowych i w najbliższych dniach będą wspólnie spędzać czas w naszym regionie.

- Już po raz 24. organizujemy Zlot Fiata Multipla. Co roku jest to inne miejsce i w tym padło na Pogorzelicę – mówi w rozmowie z naszym reporterem Grzegorz Marszałek, prezes Klubu Fiata Multipla. – Dzisiaj mamy w planach rejs statkiem Santa Maria w Kołobrzegu, a jutro jedziemy do Gryfic na zwiedzanie Muzeum Kolei Wąskotorowej i do Browaru Folga – dodaje.

Fiat Multipla w życiu pana Grzegorza to historia rodzinna. W pojeździe tym chwali jego funkcjonalność, a dokładniej: możliwość przewiezienia aż sześciu osób.

­- Moja przygoda z Multiplą była powiązana z moimi teściami. Nabyli kiedyś to auto prosto z salonu i po jakimś czasie ta pasja, to zamiłowanie do tego samochodu weszło w nasze życie i postanowiliśmy z żoną również sobie taki sprawić – opowiada Grzegorz Marszałek.

- Lubię ten samochód najbardziej za jego funkcjonalność. Jest to nietypowy pojazd. Przykładowo, można w nim przewieźć sześć osób, a nie każdy samochód ma taką możliwość – wskazuje.

Organizator zlotu – Adam Kaczor – podkreśla, że jeżdżenie Multiplą to pewien sposób na życie, a atmosfera wśród kierowców tych aut jest nie do podrobienia.

- W tym roku przybyło wielu uczestników, w tym nawet grupa z Niemiec. Tutaj jesteśmy jedną wielką rodziną. Trzeba mieć Multiplę, żeby to zrozumieć. Każde grono właścicieli aut ma swój klimat – zaznacza Adam Kaczor.

Jak dodaje, w zlocie bierze udział wiele zmodyfikowanych modeli. - Są z silnikiem 2.0, 2.4 dwustukonna, w automacie i wiele innych. Miał być też model z silnikiem V6, ale niestety nie dojechał – wymienia organizator.

Chęć jazdy Multiplą w życiu pana Adama pojawiła się już w wieku nastoletnim. Po latach zdecydował się, że wreszcie spełni dawne marzenie.

- Moja Multipla pojawiła się w życiu nietypowo. Zobaczyłem ją w gazecie Auto Świat, będąc jeszcze nastolatkiem. Powiedziałem sobie, że kiedyś takie auto sobie kupię. Później ten temat odszedł na bok, ale gdy przyszedł moment kupna nowego auta, postawiłem właśnie na Multiplę – opowiada Adam Kaczor.

Jak mówi, śmiechom w rodzinie nie było końca. Wkrótce jednak pan Adam zaraził swoją pasję innych swoich krewnych, a także swoich znajomych.

- W rodzinie wszyscy się śmiali. Pytali mnie, po co ja to kupuję, skoro to takie brzydkie. Ale co ciekawe, szwagierka, która wtedy się ze mnie śmiała, dziś ma w domu dwie sztuki. Z moimi znajomymi było podobnie – powiedział Adam Kaczor.

W czwartkowe popołudnie Multiple wyruszyły do Kołobrzegu. Właścicielom życzymy udanej integracji!

Komentarze (0)

Poznaj opinie mieszkańców.

CZYTAJ OPINIE I KOMENTUJ PONIŻEJ

Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!