Mieszkańcy zorganizowali i przedstawili jasełka. Byli i młodsi, i starsi [ZDJĘCIA]
W środę wieczorem w kościele w Sadlnie (gmina Trzebiatów) odbyły się jasełka. W role wcielili się zarówno najmłodsi, jak i najstarsi mieszkańcy miejscowości i nie tylko.
Jak mówi nam ksiądz Marcin Smoliga, proboszcz parafii w Konarzewie, jasełka były formą przypomnienia tego, co przeżywaliśmy jeszcze kilkanaście dni temu. Docenia też zdolność samoorganizacji mieszkańców.
- Sadlno ma zdolność samoorganizacji. Wystarczy pomysł, impuls i przechodzą do realizacji. W tamtym roku realizowaliśmy też misterium Męki Pańskiej, teraz jasełka, więc myślę, że możemy już to przyjąć jako lokalną tradycję – zaznacza kapłan.
- Godne pochwały jest to, że angażują się też w to osoby dorosłe. Mimo że mają swoje obowiązki, swoją pracę, to znajdują czas, by przychodzić na próby, uczyć się tekstu i przygotować scenografię – chwali ks. Smoliga.
Tadeusz Wojtkiewicz, sołtys Sadlna, podkreśla, że mieszkańcy – i to nie tylko Sadlna, ale całej parafii – bardzo się zintegrowali, co przekłada się na owocną współpracę w każdej dziedzinie.
- Nastąpiła ogromna integracja sołectwa, ale nie tylko, bo również całej parafii w Konarzewie. Spędzamy wolny czas poprzez danie takiego duchowego nastroju i jednocześnie ludzkiej współpracy – mówi Tadeusz Wojtkiewicz.
- Cieszymy się ze współpracy z księdzem proboszczem. Jest on takim motorem do działania. Takie jasełka będziemy robić corocznie, a teraz przed nami misterium Męki Pańskiej – dodaje.
Głównym organizatorem jasełek było Koło Gospodyń Wiejskich w Sadlnie.
- Za każdym razem, kiedy jest jakaś inicjatywa, to mieszkańcy chętnie biorą w tym udział. Ta grupa cały czas się rozrastała. Początkowo było nas piętnaścioro, ale z czasem przybyło kilka osób. Myślę, że wszystko wyszło nam dobrze – podsumowała Agata Kulasek z KGW w Sadlnie.
Komentarze (0)
Poznaj opinie mieszkańców.
Dodaj komentarz. Pamiętaj! Szanujmy się, hejtowanie jest karalne!