KLASA A. Przeciętny weekend naszych drużyn

GRUPA 1
Pomorzanin Przybiernów - Zalew Stepnica 1:1
Bramki: Kasztelan - Olaf Chorążewicz
Pomorzanin Przybiernów przystąpił do pojedynku z Zalewem podobnie jak zespół ze Stepnicy z zerowym dorobkiem punktowym. Stało się tak, gdyż zwycięstwo sprzed tygodnia nad Pionierem 5:6 zostało anulowane. Wydział Gier ZZPN zweryfikował wynik na 5:0 dla Pioniera z uwagi na grę nieuprawnionego piłkarza w drużynie Pomorzanina. W konfrontacji ekipy z Przybiernowa z Zalewem pierwsi gola strzelili goście. W 22 minucie na listę strzelców wpisał się Olaf Chorążewicz. Do remisu w drugiej połowie doprowadził Filip Kasztelan i remisem zakończyło się to spotkanie. Zarówno Pomorzanin, jak i Zalew po tym meczu mają po jednym punkcie na koncie. Zespół z Przybiernowa zajmuje dwunastą pozycję, a Zalew jest jedenasty.

Błękitni Trzygłów - Orzeł Łoźnica 1:0
Orzeł zmierzył się z drużyną Błękitnych Trzygłów, której trenerem od nowego sezonu jest doskonale znany w Goleniowie Bartosz Stefański. Szkoleniowiec ten przez kilka ostatnich sezonów prowadził Dąb Dębice, jednak w przerwie letniej postanowił zmienić otoczenie i trafił do Trzygłowa. Sobotni mecz był wyrównanym spotkaniem ze wskazaniem na drużynę gości. Orzeł prowadził grę, ale mądrze taktycznie grająca drużyna gospodarzy dobrze rozbijała akcje gości. W 70 minucie Orzeł nie wykorzystał rzutu karnego. Uderzenie Kamila Gibały obronił bramkarz gospodarzy. Stare piłkarskie porzekadło mówi, że niewykorzystane sytuacje się mszczą. Pięć minut przed końcem spotkania po dobrej akcji gospodarze strzelili zwycięską bramkę. Orzeł doznał pierwszej ligowej przegranej i spadł na szóste miejsce w tabeli.

Jantar II Dziwnów - Pionier Żarnowo 1:3
Bramki: Kozłowski, Matuszak, Komenda.
Pionier do meczu z rezerwami Jantara przystępował w dobrych nastrojach po otrzymaniu od Wydziału Gier ZZPN trzech punktów po zweryfikowaniu ubiegłotygodniowego wyniku spotkania z Pomorzaninem Przybiernów na korzyść ekipy z Żarnowa. Stało się tak, gdyż w drużynie przeciwnej zagrał nieuprawniony zawodnik. Pionier do przerwy prowadził z Jantarem 1:0 po golu Dariusza Kozłowskiego strzelonym tuż przed przerwą. Na początku drugiej połowy rywale doprowadzili do remisu. To jednak nie podłamało przyjezdnych, którzy w 75 i 78 strzelili kolejne dwie bramki i zainkasowali komplet punktów. Pionier po tym zwycięstwie awansował na trzecie miejsce w tabeli.

GRUPA 2
Dąb Dębice - Płomień Lisowo 6:1
Bramki: Retmańczyk – 2, Raczyński, Radawiec, Antys, Chiży.
Dąb Dębice przed spotkaniem z Płomieniem Lisowo otrzymał informację z Wydziału Gier ZZPN, że wynik mecz sprzed tygodnia z Orłem Pęzino (na boisku było 1:1), zweryfikowany został jako walkower dla ekipy z Dębic, w związku z grą nieuprawnionego zawodnika w drużynie gospodarzy. Dąb postanowił podtrzymać zatem zwycięską passę i od początku sobotniego spotkania ruszył na rywali z Lisowa. Do przerwy miejscowi prowadził 2:1, w drugiej połowie gospodarze zdominowali rywali, strzelając cztery gole i odnosząc efektowne zwycięstwo 6:1, dzięki któremu awansowali na fotel lidera tabeli.

GRUPA 3
Aquila Szczecin - OKS Center MD Goleniów 2:2
Bramki: Mituła, Bożek
Pierwszą bramkę w tym meczu strzelił OKS. W 13 minucie na listę strzelców wpisał się Kamil Mituła. Gospodarze tuż przed przerwą doprowadzili do wyrównania. W drugiej połowie goście ponownie objęli prowadzenie w 77 minucie po trafieniu Kamila Bożka, jednak Aquila zdołała wyrównać w ostatniej minucie meczu i obie drużyny podzieliły się punktami. OKS po tym spotkaniu zajmuje trzynaste miejsce w tabeli.

Leśnik Kliniska - Vielgovia Szczecin 1:2
Bramka: Rybak.
Do przerwy Vielgovia prowadziła 1:0 po golu zdobytym z rzutu karnego w 25 minucie spotkania.
W 50 minucie goście podwyższyli prowadzenie, ponownie skutecznie egzekwując jedenastkę. Gospodarze honorowego gola zdobyli w 75 minucie, a jego autorem był Artur Rybak. Leśnik po tym spotkaniu zajmuje 11.miejsce w tabeli.

Hanza Goleniów - Zryw Kołbaskowo 1:3
Bramka: Lebioda.
Do przerwy goście wygrywali już 2:0. Gdy w 59 minucie podwyższyli prowadzenie na 3:0, sytuacja Hanzy była niezwykle trudna. Gospodarzy stać było w tym meczu jedynie na honorowe trafienie w 80 minucie, a jego autorem był Michał Lebioda. Hanza po 4.kolejka zajmuje ósme miejsce w tabeli.