"Kibole" grożą burmistrzowi Płotów?

Od początku października Ludowy Klub Sportowy Polonia Płoty został bez finansowania, ponieważ skończyła się dotacja przyznana przez Gminę Płoty. O fatalnej sytuacji klubu poinformował na facebooku prezes klubu Grzegorz Ratajczyk.

- Sytuacja finansowa klubu na dzień dzisiejszy jest dramatyczna. Pragnę oświadczyć, że jeżeli Urząd Miasta w Płotach w ciągu najbliższych dni nie zacznie nas traktować poważnie i nie wesprze naszej działalności w sposób rzeczywisty jak to robią inne samorządy gminne czy też miejskie w naszej okolicy będziemy zmuszeni zakończyć swoją działalność – napisał Grzegorz Ratajczyk prezes LKS Polonia Płoty, który złożył rezygnację z funkcji prezesa.

Czytaj więcej: Bieda w Polonii Płoty? Prezes klubu sportowego prosi o 600 złotych!

Do końca roku na normalne funkcjonowanie drużyny potrzeba 40 tysięcy złotych. Burmistrz Płotów Radosław Mackiewicz nie widzi możliwości znalezienia takiej kwoty w budżecie gminy. Gospodarz mówił o tym podczas wywiadu w studiu SUPERPORTALU. Zdaniem burmistrza jedynym sposobem klubu na finansowanie jest wyciąganie ręki do samorządu.
- Po prostu pan prezes nie umie zdobyć pieniędzy poza gminą i wyciąga rękę wyłącznie do gminy, a gmina w tym okresie „covidowskim” gdzie wpływy podatkowe są dużo niższe, musi oszczędnie gospodarować– mówił burmistrz Mackiewicz.

ZOBACZ CAŁĄ ROZMOWĘ Z BURMISTRZEM I PRZEWODNICZĄCYM RADY MIEJSKIEJ

Polonia Płoty to klub, który powstał w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Przez lata wychował wielu sportowców, jak również wiernych kibiców. Dziś rano na murze obok marketu przy ulicy Grunwaldzkiej w Płotach powstał obraźliwy napis, który zdaje się, jest ostrzeżeniem dla gospodarza gminy.
„BURMISTRZ TY MATOLE OBALOM CIE KIBOLE” (pisownia oryginalna – przyp. red.)

Prezes LKS Polonia Płoty Grzegorz Ratjczyk nie widział tego napisu. W rozmowie telefonicznej kategorycznie odcina się od takiego zachowania. Zdaniem prezesa należy rozmawiać z burmistrzem kulturalnie i nie wolno go obrażać.