Zgłoszenie o pożarze samochodu ciężarowego strażacy otrzymali około godziny 16:15. W Modlimowie (gm. Płoty) na jednej z posesji zaparkowany samochód zaczął się palić. Do akcji gaśniczej wyruszyło 5 zastępów straży pożarnej.
- Sytuacja jest już opanowana. Paliła się kabina pojazdu ciężarowego. Właściciel auta próbował gasić pożar własnymi siłami jeszcze przed przyjazdem strażaków. Jak się okazało uległ podtruciu, dlatego strażacy podali mu tlen i wezwali pogotowie - przekazuje naszej redakcji Jakub Michałowski, rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej w Gryficach.
Ciężarówka przez cały dzień była na wyjeździe, w lesie. Załadowana drzewem wróciła do Modlimowa gdzie została prawidłowo zaparkowana. Dwie godziny później wybuchł pożar. Prawdopodobna przyczyna zaprószenia ognia to zwarcie instalacji elektrycznej.