W wielu miejscach Polski panuje grypa. Wirus grypy sezonowej typu A zaatakował już Śląsk. Z kolei w zachodniopomorskim w samym styczniu Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna zarejestrowała 17 273 osoby z objawami grypy i grypopodobnymi. W tym czasie do szpitali trafiło 137 osób. To znacznie więcej niż w tym samym okresie w roku ubiegłym.
Na szczęście szalejący wirus omija mieszkańców powiatu gryfickiego. Od stycznia Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Gryficach zarejestrował tylko dwa przypadki zgłoszeń grypopodobnych.
Nie oznacza to jednak, że mieszkańcy powiatu w ogóle nie chorują. Przeciwnie, przychodnie już od kilku tygodni odnotowują wzrost pacjentów. Z jakimi dolegliwościami zgłaszamy się do lekarzy? – Faktycznie, pacjentów jest więcej niż jeszcze na początku stycznia. Chorzy zgłaszają się przede wszystkim z wszelkimi objawami przeziębień, które nie mają nic wspólnego z grypą, a także z zapaleniem krtani. Dużo osób choruje na zapalenie oskrzeli. Dla przykładu przez cały styczeń na tę chorobę zapadło 89 pacjentów naszej przychodni, a w przeciągu sześciu dni lutego ta liczba wyniosła już 43 osoby – informuje reporterkę SuperPortalu24 Joanna Manturuk kierownik działu oświaty i promocji zdrowia w przychodni MIL-MED w Gryficach.
Wzrost zachorowań zauważalny jest także w gryfickich przedszkolach. – W ostatnim czasie dzieci bardziej chorują. Dziś mogę powiedzieć, że jest już lepiej, ale w minionym tygodniu, nieobecnych było wielu naszych przedszkolaków – informuje Jolanta Charyton dyr Przedszkola nr 2 w Gryficach.
Choć grypa omija nasz region, nie oznacza to, że nie należy być czujnym. Okres największych zachorowań na tę chorobę jeszcze jest przed nami. Dlatego też warto szczególnie dbać o siebie i swoich najbliższych. Warto też rozważyć możliwość zaszczepienia się przeciwko grypie, dzięki czemu, nawet jeśli dopadnie nas choroba, to przejdziemy ją łagodnie.