56-letni Bogdan Motłoch nie wrócił po pracy do domu w Natolewicach (gm. Płoty). Mężczyzna ostatni raz widziany był wczoraj, około godz. 15 na ulicy Niechorskiej w Gryficach. Od tego czasu ślad po nim zaginął.
- Nie wiemy, gdzie tata jest. Nigdy wcześniej nie zdarzały się takie sytuacje. Zawsze informował, jak miał gdzieś jechać, teraz nie dał żadnej informacji. Dlatego jesteśmy bardzo zaniepokojeni. Jego telefon milczy, koledzy i znajomi też nic nie wiedzą - mówi w rozmowie z reporterką SuperPortalu24 pani Andżelika, córka zaginionego mężczyzny.
Rodzina, zaginięcie pana Bogdana zgłosiła już na policję. Osoby, które widziały pana Bogdana bądź wiedzą gdzie mężczyzna może przebywać, proszone są o kontakt pod nr tel. 793-644-883 bądź policją tel. 997.
EDIT: godz. 19.50 pan Bogdan szczęśliwie się odnalazł.