Ryby zaczęły wypływać na powierzchnie wody kilka dni temu. Na brzegu rozkładają się szczupaki, karpie czy okonie, w całym parku czuć nieprzyjemny zapach zdechłych ryb. Mieszkańcy wioski postanowili działać: – Robimy, co w naszej mocy, aby ratować ryby, które zostały jeszcze przy życiu – dodaje członek OSP w Natolewicach. – Sprawa została wcześniej zgłoszona sołtysowi, który zwrócił się o pomoc do burmistrza Płotów.
Prawdopodobną przyczyną śnięcia ryb w stawku jest podduszenie. Zbiornik jest zamknięty, nie dopływają do niego żadne wody. W ostatnim czasie w akwenie pojawiła się bujna roślinność, w tym gęsta rzęsa unosząca się na całej powierzchni stawu.
Działania straży zmierzają do napowietrzania wody za pomocą węży strażackich. Zaplanowano również oczyszczenie stawu z gęstej rzęsy.
Tekst i zdjęcia: Mariusz Rakoski