Mirosław Huryn z Fundacji Fort Rogowo w ubiegłym roku podczas rejsu Regą na dnie rzeki zauważył nagrobki. Wspólnie z archeologiem z kołobrzeskiego Muzeum Oręża Polskiego postanowili sprawdzić co tam się znajduje. Przypuszczenia potwierdziły się. To poniemieckie nagrobki. – Po wojnie niszczono wszystko co niemieckie, najprawdopodobniej betonowe i marmurowe nagrobki miały służyć jako umocnienie brzegów Regi – twierdzi Mirosław Huryn, który opowiada reporterowi SuperPortalu24 o dzisiejszej akcji. – Wspólnie z archeologiem przeprowadziliśmy inwentaryzacje dna Regi i na tej podstawie otrzymaliśmy zgodę Zachodniopomorskiego Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych, a także Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków na wydobycie nagrobków, co dziś uczyniliśmy – opowiada pan Huryn. – Oczywiście to tylko część, bo na dnie jest jeszcze bardzo dużo zabytków, które niebawem będziemy wyciągać – mówi prezes Fundacji Fort Rogowo.
Płyty nagrobkowe, które wydobyte zostały z Regi w okolicach ogrodów działkowych na trasie Trzebiatów – Pogorzelica, trafią do Trzebiatowskiego Ośrodka Kultury.