W XX wieku, z powodu globalnego ocieplenia poziom mórz wzrósł o 11 – 16 cm. Ich wysoki stan – według naukowców – obecnie zagraża życiu nawet 110 milionów ludzi na całym świecie.
W opublikowanym w „Nature Communications” artykule, naukowcy oceniają, jakie miejsca i ilu ludzi może ucierpieć z powodu stałego wzrostu poziomu mórz.
Jak wynika z raportu, właśnie z tego powodu, w Polsce już za 30 lat regularne powodzie będą problemem dla co najmniej 200 tys. ludzi. Z największym problemem zmagać się będą mieszkańcy polskiego wybrzeża. Szacuje się, że już w 2050 roku regularnie pod wodą mogą się znajdować tereny w okolicach Szczecina oraz obszary między Gdańskiem a Elblągiem. Podtopienia nie ominą także naszego regionu. Według Wojciecha Szymalskiego, prezesa Instytutu na Rzecz Ekorozwoju w związku z rosnącym poziomem mórz w Polsce zagrożonych będzie maksymalnie 270 tysięcy osób.
To, jakie tereny mogą okresowo znikać pod wodą, możemy zobaczyć na specjalnie przygotowanej interaktywnej mapie
Na świecie podniesienie stanu wody, za którym stoi globalne ocieplenie klimatu, najbardziej dotknie państw Azji - Chin, Bangladeszu, Indii, Wietnamu, Indonezji i Tajlandii.
